Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Zagraża nam epidemia ospy

Monika Fajge
Małgorzata Genca
- Nie ma miesiąca, żeby na moim oddziale nie leżał maluch z ospą wietrzną lub powikłaniami po tej chorobie. Obecnie hospitalizujemy kilkoro takich małych pacjentów - mówi dr Barbara Hasiec, ordynator Dziecięcego Oddziału Chorób Zakaźnych Szpitala im. Jana Bożego w Lublinie. - Ospa ma 100-proc. zarażalność. Jeśli ktoś jej nie przechodził, nie zaszczepił się, a ma kontakt z osobą chorą, na pewno też zachoruje.

Z ostatnich danych wynika, że w ubiegłym roku ospą wietrzną zaraziło się 183 tys. Polaków, głównie dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym. To o ponad 20 tys. więcej niż w 2007 r. i aż o 40 więcej niż w 2009 r. Statystyki dla Lubelszczyzny też nie wyglądają dobrze. - W 2009 r. na ospę zachorowało 6100 mieszkańców województwa lubelskiego, w ubiegłym roku już 10 tys. 214 - informuje Bożena Kess, kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanepidu w Lublinie. W tym roku może być jeszcze gorzej. - Bo do połowy czerwca w naszym regionie ospą zaraziło się już 6 tys. 260 osób - dodaje specjalistka.

- Jedną z głównych przyczyn jest tzw. ruch antyszczepieniowy. Coraz więcej rodziców rezygnuje ze szczepienia swoich maluchów, nie tylko przeciw ospie. Lublin znajduje się w niechlubnej czołówce - powiedział dr Paweł Grzesiowski z Instytutu Profilaktyki Zakażeń w Narodowym Instytucie Leków w Warszawie, podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Lublinie. Na dodatek, szczepienia przeciw ospie nie są obowiązkowe, a tylko zalecane (refundowane są jedynie w przypadku dzieci do 12. roku życia, m.in. z upośledzoną odpornością).

Tymczasem choroba może być naprawdę groźna. - Na ponad 180 tys. osób, które zaraziły się ospą w 2010 r., ponad tysiąc trafiło do szpitala z powodu powikłań - tłumaczył dr Grzesiowski.

A te mogą być naprawdę poważne, zarówno w przypadku dzieci, jak i dorosłych. - Może dochodzić do zakażeń dróg oddechowych, różnych zakażeń bakteryjnych skóry, a nawet problemów natury neurologicznej - wymienia Anna Paduch-Klamut, ordynator pediatrii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie. - Ospa jest szczególnie groźna dla kobie ciężarnych. Jeśli przyszła mama jest chora, w skrajnych przypadkach, może dojść nawet do wad wrodzonych dziecka - ostrzega. - Dlatego tak ważne są szczepienia.

- Nie wahałam się ani chwili. Mój syn był szczepiony. Tak trzeba - mówi pani Joanna, mama 4-letniego Tomka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski