Siatkarki AZS KSZO Ostrowiec zaczynają sezon! (video)

Roman Murdza - trener: 58 lat, prowadził zespoły Czarnych Radom, Radomki Radom, Skry Warszawa, BKS Bielsko, Stal Mielec, z którymi zdobywał złote, srebrne i brązowe medale mistrzostw Polski: - Młodość ma swoje prawa. Zespół ma duży potencjał, ale gra nierówno. Wiele będzie zależało od startu. Wiadomo, że na pierwszych pięć spotkań, cztery rozegramy na wyjeździe. To, jak zaczniemy, może być bardzo pomocne w rundzie rewanżowej i powinno rzutować na ostateczny układ tabeli.

- W roku ubiegłym ściągnęliśmy kilka uznanych nazwisk i okazało się, że nie ma zespołu, dlatego teraz postawiliśmy na młodość i zobaczymy, jak to wypali - mówi wiceprezes KSZO do spraw piłki siatkowej Mariusz Rokita.

Niepewności nie kryje także trener Roman Murdza. -Młodość naszych zawodniczek połączona jest ze sporymi już umiejętnościami, ale problemem może okazać się stabilność gry - mówi szkoleniowiec.

- Potrafimy grać dobrze, ale zdarzają się przestoje i ucieka 5-6 piłek. Negatywnie na zgraniu odbiła się również dwutygodniowa nieobecność Leny Bernatowicz, która musiała postarać się o wizę. To miało wpływ na nie najlepsze wyniki uzyskiwane na turniejach przed sezonem i może mieć wpływ na to, że na początku ligi drużyna nie pokaże w 100 procent tego, co wypracowała na obozach. - Jeżeli jednak uzyskamy dość szybko systematyczność zagrań, będzie dobrze - zapewnia szkoleniowiec.

DOŚWIADCZONY ŚRODEK

Najbardziej doświadczonymi zawodniczkami jest obsadzona pozycja środkowej bloku. Iwona Kosiorowska, która postanowiła na sezon odłożyć karierę trenerską, i dynamiczna jak zawsze Aleksandra Król tworzą znany na pierwszoligowych parkietach duet. W tym roku dołączyła do nich absolwentka Szkoły Mistrzostwa Sportowego Dominika Nowakowska. - Jestem pełen uznania dla jej sprawności przy tak słusznym wzroście - mówi trener Roman Murdza. - Dziewczyna ma duże umiejętności i jest tylko kwestią czasu, by urozmaicała swój repertuaru zagrań, dlatego też próbowałem ją nawet na lewym ataku.

WIĘCEJ NIŻ ROZEGRANIE

Przez dwa poprzednie sezony obsada pozycji rozgrywającej nie przyniosła pełnej satysfakcji, stąd pomysł, by prowadzącej grę poszukać poza granicami. Białorusinka Jelena Bernatowicz, choć potrzebuje jeszcze zgrania z zespołem, wydaje się te nadzieje spełniać. - Nawet z trudnych piłek szybko rozgrywa na skrzydła i próbuje gry kombinacyjnej - ocenia szkoleniowiec. - Do pomocy ma Ewelinę Świerszcz, która może również wejść na podwójną zmianę z zadaniami na zagrywce.

MOCNY ATAK

Na pozycji atakującej trener Roman Murdza ma dwie zawodniczki o sporej sile rażenia. Młodziutka, leworęczna Laura Tomsia ma ogromne możliwości i idzie w ślady siostry, reprezentantki kraju Bereniki Okuniewskiej. Natomiast niewiele starsza Katarzyna Lisiecka ma większe doświadczenie, wyniesione z pierwszoligowych parkietów. -Obie mogą się znakomicie uzupełniać i jest tylko kwestią dyspozycji dnia, która rozpoczyna w pierwszej szóstce -podkreśla szkoleniowiec.

WYZWANIE DLA PRZYJĘCIA

Za przyjęcie będą odpowiadały zawodniczki, które w poprzednim sezonie występowały na drugoligowych parkietach - Ksenia Mazur na wypożyczeniu w Radomiu i Sylwia Chmiel w Szóstce Biłgoraj. Obie są w dobrej dyspozycji, gdy chodzi o… atak. Ksenia, co podkreśla szkoleniowiec, skacze wyżej i nie ściąga piłki, co czyni ją bardziej skuteczną, Sylwia, gdy nie zgina ręki, bije nad blokiem. - Muszą jednak pamiętać, że w pierwszej lidze będą miały wyższe bloki i najważniejsze pytanie, czy wytrzymają presję trudniejszej zagrywki - dodaje trener Murdza, który na tę pozycję ma jeszcze do dyspozycji Alicję Stefańską i Paulę Słonecką. Ta ostatnia dochodzi do siebie po kontuzji stawu skokowego. -I robi to nadspodziewanie dobrze - zapewnia fizjoterapeuta Witold Kozioł. - W przyszłym tygodniu wejdzie w normalny cykl treningowy i wróci do siatkówki. Ostoją zespołu na przyjęciu i podporą w grze obronnej jest libero Małgorzata Soja, a na załatwienie formalności czeka Marina Winogradowa, która ma za sobą występy w tureckiej II lidze i spore umiejętności oraz doświadczenie, które bardzo przydałyby się młodemu zespołowi AZS WSBiP KSZO.

CZTERY WYJAZDY NA POCZĄTEK

W pierwszych pięciu spotkaniach nowego sezonu podopieczne trenera Romana Murdzy cztery rozegrają na wyjeździe, zaczynając od meczu w Radomiu z Jadarem Politechnika Radomska. W zespole rywalek zobaczymy znane w Ostrowcu Sandrę Cabańską i Mirkę Kijakovą oraz kilka innych ogranych już zawodniczek, gdyż nowy sponsor zamierza nawiązać do lat chwały tej dyscypliny sportu w Radomiu. Naprzeciwko siebie staną także dwaj szkoleniowcy z Radomia Jacek Skrok i Roman Murdza. -Jesteśmy zespołem młodym, ale już obytym i naszym obowiązkiem jest utrzymać pewien poziom. Jeżeli sobie to uświadomimy, niestraszny nam będzie żaden rywal -zapewnia szkoleniowiec.