W poniedziałek do wskazanego mieszkania na tatarach pojechała policja. Funkcjonariusze nie znaleźli żadnego niebezpiecznego ładunku. Ruszyli za to tropem sprawcy fałszywego alarmu.
- Policjanci bardzo szybko powiązali to zgłoszenie z podobnym sygnałem dotyczącym podłożenia ładunku, do którego doszło niespełna miesiąc temu - mówi kom. Renata Laszczka - Rusek z lubelskiej policji.
Sprawcę zatrzymano.
- Amatorzy fałszywych alarmów nie mogą czuć się bezkarnie. Ich ustalenie to tylko kwestia czasu. Oprócz odpowiedzialności karnej sprawca fałszywego alarmu może zostać pociągnięty do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych - podkreśla
Laszczka - Rusek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?