Lublin. Zgłosił kradzież samochodu. Auto znaleziono kilka ulic dalej. „Mężczyzna przyznał, że ma problemy z orientacją w mieście”

KS
KWP Lublin
36-letni właściciel mazdy najadł się strachu. W poniedziałek (7 lutego) mężczyzna zgłosił kradzież samochodu. Policjanci natychmiast zajęli się sprawą i na efekty nie trzeba było długo czekać. Po dwóch dniach odnaleziono auto kilka ulic dalej od miejsca rzekomej kradzieży. Jak się okazało pojazdu nikt nie ukradł.

Według mężczyzny zaparkował auto przy ul. Piłsudskiego. Gdy następnego dnia chciał wyruszyć do pracy stwierdził, iż samochód został skradziony.

Po zgłoszeniu tego faktu policjantom, ci natychmiast ruszyli do wyjaśniania tej sprawy. Po dwóch dniach funkcjonariusze zlokalizowali auto kilka ulic dalej na parkingu przy ul. Nadbystrzyckiej.

- Samochód wrócił do właściciela, a sprawa kradzieży została umorzona. 36-latek przyznał, że ma problemy z orientacją w Lublinie – przyznał komisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.

Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jotgie
Kolega też zgłosił kradzież samochodu, gdy wyszedł z pracy a jego w zwykłym miejscu parkowania nie było. Dopiero jak skończyli pisać protokół na policji to zadzwonił mechanik, że może odebrać samochód z naprawy...
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie