Lublinianie chętnie wybrali się na zakupy do otwartych galerii handlowych. Zobacz zdjęcia

Centra handlowe były nieczynne od 7 listopada. Rząd zezwolił na ich ponowne uruchomienie w całej Polsce od 28 listopada.

Sklepy już od kilku dni w mediach społecznościowych zachęcały klientów do odwiedzin. Kusiły specjalnymi rabatami, konkursami, zapowiadały, że maseczki będą rozdawane za darmo. Część sprzedawców zaplanowało wydłużenie godzin otwarcia.

Jednak nawet gdyby szczególnych zachęt nie było, galerie pewnie i tak w sobotę wypełniłyby się ludźmi. Nic w tym dziwnego - za tydzień Mikołajki, trwa zniżkowy Black Week, a klienci są „wyposzczeni” po trzech tygodniach bez możliwości robienia większych zakupów.

W galeriach obowiązują ścisłe obostrzenia sanitarne - trzeba nosić maseczki, dezynfekować ręce, a na 15 mkw może przypadać tylko jeden klient. Dlatego przed niektórymi sklepami tworzyły się w sobotę kolejki oczekujących. Tak było np. w VIVO! Lublin. Trudno jednak mówić o wielkim tłumie.

- Na pewno jest więcej ludzi niż w zwykły dzień przed pandemią, ale większy tłok pamiętam na przykład z ubiegłorocznego Black Week - mówi nam jeden z klientów VIVO! Lublin.

Więcej handlowych niedziel

W piątek Sejm zdecydował, że w grudniu, poza planowanymi wcześniej niedzielami przypadającymi 13 i 20 dnia tego miesiąca, także 6 grudnia będzie niedzielą handlową. W uzasadnieniu do zmian napisano, że pozwoli to zmniejszyć liczbę klientów robiących zakupy w tym samym czasie. "Z jednej strony umożliwi to zachowanie ograniczeń sanitarnych w związku z trwającą epidemią, a z drugiej strony będzie miało pozytywny wpływ na przedsiębiorców, przyczyniając się do poprawy ich sytuacji finansowej" - napisano.