Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublinianie mocno odczuli wzrost cen artykułów dziecięcych

Barbara Wójtowicz
- Mam czworo dzieci, dlatego podwyżka cena bardzo bardzo dała mi się we znaki - mówi Monika Szczółko. - Wzrosły ceny zarówno ubrań przeznaczonych dla starszych dzieci, jak i produktów, które kupuję dla najmłodszej, 1,5-rocznej Kingi. Na szczęście moje dzieci nie jedzą zupek w słoiczkach, modyfikowanego mleka, czy deserków, więc na tym oszczędzam. Ale na innych rzeczach się nie da.

Od stycznia 2012 r. miały wzrosnąć ceny ubranek dla dzieci do wzrostu 86cm, oraz obuwia dziecięcego. Zmiany wynikały z podwyżek VAT-u z 8 do 23 procent na te artykuły.

- Ceny ubrań dla niemowląt i starszych dzieci zrównały się i na półce nie znajdziemy już dwóch identycznych sukieneczek, z których ta na wzrost 92 cm kosztowała na przykład 50 zł, a ta na 86 cm była kilkanaście złotych tańsza - mówi Lidia Folta- Kowalska, kierownik sklepy "Krzyś". - Na wzrost cen ubrań nakłada się też wzrost cen bawełny, paliw. Ale u nas zdrożały tylko artykuły niemowlęce. Zabawki i ubranka z poprzednich kolekcji staraliśmy się pozostawiać w starych cenach.

Rodzice zauważają jednak, że w innych sklepach drożeją nie tylko ubrania, ale też inne artykuły. - Wzrost VAT-u jest wytłumaczeniem dla ubranek niemowlęcych, ale drożeją też ubranka dla większych dzieci, pieluchy, zabawki- zauważa pani Monika. - Dobrze, że w supermarketach można je znaleźć po promocyjnych cenach.

Podwyżki dostrzega też pani Renata, którą spotkaliśmy w sklepie "Krzyś". - Podwyżki cen ubrań nie są aż tak dotkliwe, bo nie kupujemy ich codziennie. Najbardziej wzrastają ceny produktów spożywczych, które kupujemy prawie codziennie- tłumaczy. - Przykładowo za opakowanie mleka modyfikowanego zapłaciłam o około 4 zł więcej niż jeszcze dwa miesiące temu.

Jak mówi Beata Krawczyk z Nestlé Polska S.A, wzrost cen nie zawsze jest zależny od producenta. - Staramy się możliwie w jak największym stopniu ograniczyć konsumentom uciążliwość związaną ze wzrostem cen. Jesteśmy jednak zależni od wielu czynników, które wpływają na zwiększenie kosztów wytwarzania wyrobów i tym samym na finalną cenę produktu- tłumaczy. - Największy wpływ na ich wzrost miały podwyżki cen skupowanych przez firmę materiałów niezbędnych do produkcji surowców i opakowań. Należy także wziąć pod uwagę wysoki kursu euro oraz zwiększenie kosztów transportu spowodowane rosnącymi cenami paliw.

Małgorzata Kołodrub z NUTRICIA Polska potwierdza, że decyzja o zmianie cen jest efektem wzrostu kosztów surowców, opakowań oraz kosztów produkcji. - Warto podkreślić, że do zakupu surowców, wykorzystywanych do produkcji tak wymagających produktów jak żywność dla dzieci do lat 3., należy podchodzić w sposób bezkompromisowy. W przypadku firmy NUTRICIA Polska, priorytetem jest współpraca z dostawcami oferującymi wyłącznie najwyższą jakość i bezpieczeństwo swoich produktów, spełniających restrykcyjne wymagania jakościowe- przekonuje. - Ceny naszych produktów pozostawały stałe od roku, jednak wobec wzrostu kosztów surowców musieliśmy podjąć decyzję o ich zmianie. W zaistniałej sytuacji nie jesteśmy bowiem w stanie utrzymać kosztów produkcji na niezmienionym poziomie. W tej chwili ceny odzwierciedlają nasze wewnętrzne uwarunkowania.

Jolanta Wójcik, mama 3- letniego Kamila przyznaje, że podwyżki są dotkliwe, ale szuka sposobów, by sobie z nim radzić. - Za zimowe kozaki dla malucha w ubiegłym roku płaciłam 50 zł, teraz już 100zł- opowiada. - Taka rzecz jest niezbędna i trzeba ją kupić, ale ubranka dostaję też od znajomej. Trzeba sobie wzajemnie pomagać, a dzięki temu jakoś uda się przetrwać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski