Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublinianie przerywają urlopy w Tunezji

Małgorzata Szlachetka, Leszek Rudziński
To miał być wspaniały wypoczynek. Zamach zmienił go w koszmar.

- Jest wśród nas para, która wybrała się do Tunezji w podróż poślubną. Zamach zmienił wszystko. Jesteśmy zamknięci w hotelu. Wszędzie dosłownie wyczuwa się strach. Niektórzy ludzie w ogóle nie opuszczają swoich pokoi - napisał do nas lublinianin Łukasz Borchulski, który razem z rodziną spędza wczasy w Tunezji. - Policja i wojsko patrolują plaże, wzmocniono ochronę hotelu - dodaje. - A przecież jesteśmy 15 km od miejsca, w którym doszło do tragedii.

W miniony piątek w tunezyjskim kurorcie Susa terrorysta zamordował 39 zagranicznych gości. Napastnik strzelał do turystów znajdujących się na plaży. Pomimo tej tragedii zdania wczasowiczów na temat bezpieczeństwa w państwie arabskim są podzielone.

Nasz Czytelnik i jego rodzina tydzień wcześniej niż planowali wrócą do Polski. - Nasz pobyt skróciło biuro podróży. Wiem, że większość wolałaby jeszcze zostać, ale z drugiej strony dwie rodziny już w niedzielę wyjechały - opowiada Łukasz Borchulski. - Z odlotami, z tego co wiem, nie ma kłopotu, co nie oznacza, że można wyjechać w każdy dzień - zaznacza.

Pan Łukasz na wakacje w Tunezji wybrał się po raz trzeci, ale jak sam przyznaje, chyba po raz ostatni. - Dla samych Tunezyjczyków to tragedia i okropny cios, wstydzą się za tych, którzy są terrorystami - komentuje Czytelnik.

Pierwszy samolot z polskimi turystami wracającymi z Tunezji wylądował wczoraj na warszawskim Lotnisku Chopina. - Z opowieści Polaków, którzy byli bezpośrednio zagrożeni, wiem, że było bardzo głośno, a terroryści biegali po plaży i strzelali - opowiadała dziennikarzom Magdalena Raczyńska, która wróciła do kraju tym lotem. - Jednak nawet to nie popsuło niektórym nastroju. Ci ludzie poszli po tym wszystkim na miasto. Ja bym się bała - dodała wczasowiczka.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych "ze względu na potencjalny wzrost aktywności grup terrorystycznych w Tunezji i zagrożenia zamachami kierowanymi również przeciwko turystom" odradza Polakom wyjazd m.in. do miejscowości: Bizerte, Tabarka, Hammamet, Tunis i Sousse oraz na wyspę Dżerba.

Natomiast Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych OSAT apeluje do swoich członków, aby nie sprzedawali klientom wycieczek do Tunezji. "Kierując się przede wszystkim bezpieczeństwem, a także zasadami etyki biznesowej uważamy, że na dzień dzisiejszy Tunezja nie gwarantuje bezpiecznego wypoczynku i korzystania z uroków tego kraju" - czytamy w komunikacie.
Biura podróży zapowiadają, że klienci, którzy mieli już wykupione wyjazdy do Tunezji, mogą teraz wybrać inne, bezpieczniejsze kierunki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski