21-letni mieszkaniec Lublina poznał Macieja H. pod koniec lipca w nowym miejscu pracy. W czasie jednej z rozmów, 21-latek opowiedział nowemu koledze o tym, że miał kłopoty z prawem z powodu posiadania narkotyków.
- Mężczyzna posądził go wówczas o to, że jest osobą która donosi policji na swoich znajomych i za to by nikomu o tym nie mówić zażądał pieniędzy. Zagroził też, że gdy dowiedzą się o tym jego koledzy to zrobią mu krzywdę. Pokrzywdzony pożyczył od rodziny 1000 złotych i przekazał je mężczyźnie - mówi Arkadiusz Arciszewski z zespołu prasowego KWP Lublin.
W czwartek szantażysta odezwał się ponownie z żądaniem wydania 1000 zł. Gdy otrzymał pieniądze, po kilku godzinach zadzwonił jeszcze raz, tym razem chciał 500 zł. Wówczas pokrzywdzony zdecydował się na pomoc policji.
W ręce policji wpadł 18-letni Marek J., którego 20-latek wysłał po odbiór pieniędzy. Szantażysta został zatrzymany dziś rano. Mężczyźni odpowiedzą za wymuszenia rozbójnicze. Za ten czyn grozi kara 10 lat więzienia.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?