Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublinianin walczy o godne życie dla chorych na parkinsona

Marta Hetman
Paweł Kondracki będzie co miesiąc pisał do ministra, informując go o swoim stanie zdrowia
Paweł Kondracki będzie co miesiąc pisał do ministra, informując go o swoim stanie zdrowia Małgorzata Genca
Paweł Kondracki chce przekonać ministra zdrowia do refundowania terapii dla chorych na parkinsona. Co miesiąc będzie pisał list do ministerstwa.

Paweł Kondracki ma 44 lata. Rok temu dowiedział się, że choruje na parkinsona.

- Od zawsze byłem bardzo aktywny. Chcę utrzymać ten stan i jak najdłużej pomagać swojej rodzinie - podkreśla tata trzech córek. - Dlatego zamierzam zmobilizować Ministerstwo Zdrowia do objęcia refundacją terapii infuzyjnych, z powodzeniem stosowanych w innych krajach Europy. Teraz takie leczenie kosztuje nawet kilkanaście tys. zł miesięcznie.

Lublinianin wyjaśnia, że gdy u chorych przestaje skutkować terapia tabletkami, wielu z nich musi zmierzyć się z dramatyczną sytuacją. - Średnio tylko połowa chorych może skorzystać z refundowanej operacyjnej metody głębokiej stymulacji mózgu. Pozostali wymagają stałej opieki i w rezultacie są izolowani od społeczeństwa. Terapie infuzyjne mogłyby być dla nich szansą na polepszenie stanu zdrowia - dodaje.

Pan Paweł pierwszy list do ministra wysłał w maju, wraz z pytaniami i kwiatami. Zapowiada, że kolejne listy w formie e-maili będzie pisał co miesiąc. - Chcę pomóc chorym na chorobę Parkinsona. Staram się też uświadomić ludziom, że to schorzenie to nie tylko drżenie rąk, a choroba prowadząca do wózka inwalidzkiego, której powikłania są śmiertelne - dodaje. Lublinianin zabiega także o ułatwienie chorym dostępu do rehabilitacji.

Dwa tysiące pocztówek
Działania pana Pawła popiera lubelska Fundacja na rzecz Chorych na Parkinsona, której Paweł Kondracki jest najmłodszym podopiecznym.

Fundacja realizuje kampanię "Parkinson za zamkniętymi drzwiami", w ramach której zabiega m.in. o poszerzenie możliwości leczenia pacjentów. - Fundacja przygotowała właśnie dwa tysiące pocztówek dla chorych i ich rodzin, które będzie można podpisać i wysłać do ministra, wyrażając poparcie dla refundacji metod infuzyjnych - wyjaśnia Jadwiga Pawłowska-Machajek z fundacji.
Chorzy na parkinsona mają żal o to, że leki, o które zabiegają, nie pojawiły się na liście refundacyjnej. Ministerstwo informuje, że ostateczne decyzje administracyjne nie zapadły.

- Finansowanie terapii, których koszt kilkakrotnie przekracza przyjęty w Polsce próg opłacalności, mogłoby rodzić negatywne skutki na możliwości finansowania innych terapii dla pacjentów, w tym terapii ratujących życie oraz narażać na zarzut nierównego traktowania pacjentów i niegospodarności - informuje Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy ministra zdrowia.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski