Pochodzi ze Śląska, ale w wieku 22 lat przyjechała do Lublina i została tutaj do dziś. – Całe swoje dorosłe życie spędziłam w Lublinie. Na Śląsku mam rodzinę i często tam wracam, ale w Lublinie już się zadomowiłam i jestem tu szczęśliwa – przyznaje.
Gdy dołączyła do legendarnej drużyny Monteksu, jej talent błyskawicznie się rozwinął. Szybko stała się jedną z liderek zespołu, który przez wiele lat był sportową wizytówką Lublina. Grała do 2011 roku i w tym czasie tylko dwukrotnie nie zdobyła z koleżankami mistrzostwa kraju. W 2001 roku wywalczyła z Monteksem Puchar EHF, odnosząc największy sukces w historii polskiej klubowej kobiecej piłki ręcznej. Od 2004 roku pełniła rolę kapitana drużyny.
LUBLINIANKA 60-LECIA - GŁOSOWANIE
– W Lublinie trafiłam do zespołu, który zdobył już pierwsze mistrzostwo kraju i grało w nim wiele wartościowych zawodniczek. Konkurencja na mojej pozycji była duża. Wiedziałam więc, że będzie mi ciężko przebić się do składu, ale cieszę się, że podjęłam decyzję o przeprowadzce – wspomina.
W reprezentacji Polski wystąpiła w ponad stu meczach. Trzykrotnie uczestniczyła w mistrzostwach świata i dwukrotnie w mistrzostwach Europy. W 1998 roku została wybrana na najlepszą lewoskrzydłową mistrzostw. Żałuje jedynie, że nie miała okazji zagrać na igrzyskach olimpijskich.
Doświadczenie i wiedzę o sporcie próbowała wykorzystać także w polityce. W 2006 roku wystartowała z powodzeniem w wyborach do Rady Miasta, w której zasiadała przez jedną kadencję.
– Chciałam spróbować czegoś innego, zobaczyć życie poza sportem – mówi.
Gdy w 2011 roku zakończyła karierę zawodniczą, rozpoczęła pracę w roli drugiego trenera lubelskiej drużyny. Dwa lata później została pierwszym szkoleniowcem i w tej roli zdobyła z MKS kolejne trzy tytuły mistrza Polski.
– Praca trenera jest trudniejsza. Będąc na boisku miałam wpływ na to, co się działo. Z ławki trenerskiej ten wpływ jest zdecydowanie mniejszy. Praca jest bardziej stresująca – nie ukrywa.
Chociaż nie prowadzi już drużyny z Lublina, to przed kilkoma dniami Związek Piłki Ręcznej w Polsce powierzył jej kadrę B reprezentacji Polski seniorek.
CZYTAJ TEŻ:
Lublinianka 60-lecia Kuriera Lubelskiego. Marta Denys: Oprowadzam tak, żeby otworzyć na piękno
Lublinianka 60-lecia: Teresa Bogacka: WSEI to moje „dziecko”
Lublinianka 60-lecia. Ewa Dumkiewicz - Sprawka: Sukcesy zawdzięczam szczęściu, jakie mam do ludzi
Lublinianka 60-lecia Kuriera Lubelskiego: Maria Olszak-Winiarska: Marzyłam, by zostać pielęgniarką
Lublinianka 60-lecia. Marzena Pieńkosz-Sapieha: Skromnie i po cichu można zrobić rzeczy wielkie
Lublinianka 60-lecia. Anna Nawrot-Gryka: Dawno temu wybrałam Białą i jestem w niej do dziś
Lublinianka 60-lecia. Karolina Rozwód: Na scenie wciąż czuję tremę
Lublinianka 60-lecia. Małgorzata Stanowska pokazuje jasne strony jesieni życia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?