Wspinaczka sportowa w Tokio debiutowała na igrzyskach olimpijskich. Było to możliwe, dzięki połączeniu trzech konkurencji w jeden trójbój. Specjalizująca się we wspinaczce na czas Aleksandra Mirosław była jedyną Polką, która wystartowała w Japonii. W swojej konkurencji zdeklasowała rywalki.
Eliminacje wygrała z czasem 6,97, gorszym tylko o jedną setną sekundy od rekordu świata Rosjanki Iulii Kapliny. W piątkowym finale Polka pokonała 15-metrową ścianę w niewiarygodnym czasie 6,84 sek! Wynik ten zawdzięcza drugiej części biegu, ponieważ start minimalnie lepszy miała jej rywalka, Francuzka Anouck Jaubert.
Dominacja w czasówce zapewniła Mirosław miejsce w finałowej ósemce. Jednak trenowane przez kilka miesięcy starty w boulderingu i prowadzeniu nie wystarczyły na sukces w olimpijskim występie. W eliminacjach zajęła w tych konkurencjach odpowiednio ostatnie i przedostatnie miejsce.
Zawodniczki klasyfikowane były na podstawie iloczynu miejsc z poszczególnych konkurencji. Im niższy był wynik, tym wyższe miejsce w generalce. Dzięki wygranej w czasówce Polka znalazła się w finałowej ósemce.
W decydującym o medalach konkursie powtórzyła się historia z eliminacji. W boulderingu i prowadzeniu Aleksandra Mirosław miała duże problemy, żeby znaleźć na ściankach drogę do wytyczonych punktów. W obu konkurencjach Polka była ósma i start zakończyła z 64 punktami (1x8x8).
Ostatecznie olimpijski debiut Aleksandra Mirosław zakończyła tuż za podium. Polka miała taką samą liczbę punktów, co trzecia Japonka, ale rywalka zajęła wyższe miejsce w prowadzeniu. Historyczny pierwszy złoty medal igrzysk olimpijskich we wspinaczce sportowej zdobyła Janja Garnbret - 5 punktów (5x1x1), druga była Japonka Miho Nonaka - 45 punktów (3x3x5), a trzecia jej rodaczka Akiyo Noguchi - 64 punkty (4x4x4).
W Tokio Aleksandrze Mirosław trudno było marzyć o medalu, ale za trzy lata wspinanie na czas będzie już oddzielną konkurencją. W Paryżu lublinianka będzie więc miała szansę walczyć o olimpijskie złoto.
Zobacz, jak przyjaciele dopingowali Aleksandrę Mirosław. Mamy zdjęcia!
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
