Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublinianka przegrała z JKS 1909 Jarosław i praktycznie spadła z trzeciej ligi

PUKUS
Piłkarze trzecioligowej Lublinianki przegrali dzisiaj przed własną publicznością z JKS 1909 Jarosław i praktycznie spadli z trzeciej ligi. Po udanej rundzie jesiennej sezonu 2015/16 wiosną podopieczni Marka Sadowskiego zawodzą. – Cóż, w rundzie rewanżowej wcale nie gramy źle, ale nie wykorzystujemy sytuacji. I to się na nas boleśnie mści – mówi Sadowski.

Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek zielono-biało-czerwoni do bezpiecznej ósmej lokaty (w przypadku spadku z pierwszej ligi Stali Stalowa Wola, to miejsce nie da utrzymania), zajmowanej właśnie przez klub z Jarosławia, tracą osiem punktów. – Będziemy walczyć o tę pozycję, ale tak naprawdę mamy już tylko iluzoryczne szanse. Musielibyśmy wygrać wszystkie mecze, a JKS 1909 musiałby tracić punkty. Tak, czy inaczej chcemy godnie pożegnać się z ligą – mówi Sadowski.

Sobotnia potyczka na Arenie Lublin była wyrównana. Obydwa zespoły miały kilka stuprocentowych szans na objęcie prowadzenia. W pierwszej połowie przepięknie uderzył Piotr Stefański, ale piłka przeszła obok spojenia słupka z poprzeczką. Następnie po strzale Karola Banachiewicza bramkarz gości jakimś cudem zdołał odbić futbolówkę. Goście też mieli swoje okazje, ale nie potrafili pokonać bramkarza Lublinianki.

Po zmianie stron wciąż trwała wymiana ciosów. W 65. minucie słupek bramki gości "ostemplował" Erwin Sobiech, zaś w 86 min, po podaniu Jakuba Kaganka, z piłką minął się Mateusz Majewski. To zemściło się w doliczonym czasie gry, kiedy to zwycięską bramkę dla zespołu Mariusza Sawy strzelił Bartłomiej Gliniak.

Lublinianka - JKS 1909 Jarosław 0:1 (0:0)
Bramka:
Gliniak 90

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski