Na pierwszych zajęciach pojawi się kilku nowych piłkarzy, jednak nie należy się spodziewać spektakularnych - nawet jak na trzecią ligę - transferów. - Do dyspozycji będę miał tych, którzy zgłosili chęć gry w naszym zespole - wyjawia Sadowski.
Prawdopodobnie drużyna z Leszczyńskiego będzie musiała grać bez swojego kluczowego zawodnika Erwina Sobiecha. Najlepszy strzelec Lublinianki wyjechał za granicę i nie zanosi się na jego powrót. - Musimy sobie radzić bez niego i zbudować inaczej zespół. Bardzo szkoda mi Erwina, jednak nie ma ludzi niezastąpionych - przekonuje lubelski szkoleniowiec. - Na dzisiaj nie mamy informacji, aby Sobiech wracał do Polski - dodaje.
W sobotę, 14 lipca, Lublinianka zagra pierwszy sparing, zmierzy się z Podlasiem w Białej Podlaskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?