Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublov to sklep i idea. Jaka? Promować Lublin i lokalnych artystów

paf
Tak wygląda (nieoficjalne) logo LSM autorstwa Jacka Rudzkiego
Tak wygląda (nieoficjalne) logo LSM autorstwa Jacka Rudzkiego Lublov
Kiedy w latach 60. XX wieku robotnicy postawili na placu zabaw na osiedlu Mickiewiczowskim LSM obitą blachą rakietę-zjeżdżalnię, nie stała za tym jakaś wielka idea. Rakieta miała sprawiać frajdę dzieciakom i nawiązywać do wielkiego wydarzenia minionego wieku, lotu Jurija Gagarina w kosmos. Kto z nich spodziewał się, że ponad 50 lat później lubelski artysta wybierze rakietę na logo LSM, które trafi na plakaty i, być może, koszulki?

Czerwono-biało-niebieskie logo autorstwa Jacka Rudzkiego, lubelskiego ilustratora, to pomysł Lublov, projektu tworzonego przez wykładowcę KUL i galerię Brain Damage Cezarego Hunkiewicza i Anny Bakiery. Jeden z wielu pomysłów.

- Celem Lublov jest promocja naszego miasta i związanych z nim artystów, przede wszystkim tych, którzy w Lublinie mieszkają i tworzą, stąd też Rudzki - mówi Anna Bakiera. - LSM jest pierwszym z lubelskich wzorów, wkrótce planujemy stworzyć podobne projekty dla innych lubelskich dzielnic i miejsc. W tej chwili myślimy nad Wrotkowem, ale w planach jest także Zalew Zemborzycki. Wygląda to tak, że rzucamy projektantom jakiś pomysł, coś, co mogłoby promować Lublin i czekamy, co wykombinują.

Jaki z Ciebie lubelak? Sprawdź, czy znasz typowo lubelskie słówka (QUIZ)

Na razie designerzy - a dokładniej: Kamil R. Filipowski - wykombinowali chociażby kubek z narysowanym słynnym neonem z nieodżałowanego kina Kosmos (powstał we współpracy z kultowym producentem kubków a la PRL Mamsam). Niedługo zaprojektują także pocztówki z lubelskimi motywami.

Do współpracy Lublov zaprosił Małgorzatę „Rybę” Rybicką (jest odpowiedzialna m.in. za plakaty Jarmarku Jagiellońskiego), Florę Nastaj (jej wystawy można oglądać m.in. w Galerii Labirynt), wspomnianych: Jacka Rudzkiego i Kamila R. Filipowskiego, ilustratora Michała Bednarskiego, Kosmę Ostrowskiego, wykładowcę grafiki projektowej w Lubelskiej Szkole Sztuki i Projektowania w Lublinie oraz Michała Lewkowicza, twórcę znanego choćby z wystawy o metrze w Lublinie. Wszystkie gadżety i projekty będzie można kupić w sklepie na ul. Królewskiej i przez internet. Otwarcie Lublov zaplanowano na 20 maja.

Jednym z najbardziej ekstrawaganckich pomysłów są świece zapachowe. Te stworzy sama współzałożycielka Lublov Anna Bakiera. Wyjątkowość świec polegać będzie na tym, że będą pachnieć Lublinem wiosną. Świece powstaną w „domowym laboratorium” autorki.

- Jeszcze nie mam konkretnej idei, jaki to zapach, ale mam plan, by pospacerować ulicami LSM i tam się zainspirować - mówi Bakiera. - Świece pachnąć więc będą LSM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski