LUK Politechnika Lublin powalczy w Kluczborku o czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu

Podopieczni trenera Macieja Kołodziejczyka po 22 rozegranych meczach zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli, mając na koncie 43 pkt. Z kolei Mickiewicz z dorobkiem czterech oczek mniej plasuje się lokatę niżej za lublinianami.

- W końcu zaczęliśmy normalnie trenować, czyli pracujemy w pełnym składzie. Jakość treningu znacząco się podniosła. Myślę, że każdy, kto obserwował nasz ostatni mecz z ekipą AZS AGH Kraków, widział, że na pewno wygramy to starcie. W czasie przygotowań dobrze się czuliśmy i wiedzieliśmy, że stać nas na naprawdę dobrą grę - mówi Damian Wierzbicki, atakujący LUK Politechniki i najlepiej punktujący zawodnik Krispol 1. Ligi.

- Nastawienie przed najbliższym meczem z Mickiewiczem Kluczbork jest takie, jak przed każdym innym, czyli wygrać za trzy punkty. Musimy dobrze zagrywać, blokować i jeszcze lepiej atakować. Teraz nie można się już potknąć. W tabeli jest bardzo ciasno, więc każdy punkt się liczy - dodaje.

LUK Politechnice do końca fazy zasadniczej oprócz dzisiejszego meczu z Mickiewiczem pozostało jeszcze trzy starcia. Lubelski zespół zagra jeszcze dwa razy we własnej hali, z SMS PZPS I Spała (25 lutego) i Zaksą Strzelce Opolskie (29 lutego) oraz powalczy na wyjeździe z Lechią Tomaszów Mazowiecki (14 marca).