Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LUK Politechnika Lublin z sensacyjną porażką w ćwierćfinale fazy play-off

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
fot. Małgorzata Genca
Siatkarze LUK Politechniki Lublin mieli zgodnie z planem awansować w niedzielny wieczór do półfinałów Tauron I ligi. Żółto-czarni przegrali jednak z Mickiewiczem Kluczbork mecz, w którym prowadzili już 2:0 w setach.

Po czwartkowej wygranej na własnym parkiecie 3:1 w pierwszym z ćwierćfinałowych starć, podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza zdawali sobie sprawę, że muszą podejść do niedzielnej potyczki z odpowiednią koncentracją. Zespół z Lublina zaliczył już w obecnym sezonie porażkę 1:3 w kluczborskiej hali podczas rundy zasadniczej.

W pierwszych dwóch setach LUK Politechnika nie powtórzyła błędów ze styczniowej konfrontacji i narzuciła przeciwnikom własne warunki gry. Goście przeważali nad ekipą Mickiewicza w każdym aspekcie, od początku obejmując prowadzenie w otwierającej partii i nie oddając go już do końca odsłony zakończonej siedmiopunktowym zwycięstwem.

Set numer 1 został rozstrzygnięty w 22 minuty, a drugi potrwał 120 sekund krócej. Tym razem Grzegorz Pająk i spółka zdołali pokonać kluczborkan 25:16, pokazując bardzo skuteczną i dojrzałą siatkówkę. Nic wówczas nie wskazywało na to, że drużyna z Lublina może mieć jakiekolwiek problemy z powrotem do domu z tarczą.

Partia trzecia była jednak dużo bardziej wyrównana. Gospodarze prezentowali się coraz lepiej w ofensywie, a z bardzo dobrej strony pokazał się atakujący Kajetan Kulik, który przywrócił nadzieje swojego zespołu na odwrócenie losów wyniku. Słabszy fragment notowała natomiast drużyna prowadzona przez Dariusza Daszkiewicza. Żadna ze stron długo nie była w stanie wypracować przewagi i wynik oscylował wokół remisu. Wreszcie, w końcówce seta więcej zimnej krwi zachowali miejscowi, a za sprawą asa serwisowego Kulika przypieczętowali wygraną.

Porażka w trzeciej odsłonie powinna być dla lublinian sygnałem ostrzegawczym, lecz nie wpłynęła na żółto-czarnych dostatecznie mobilizująco. Faworyzowany zespół dał się rozpędzić rywalom, którzy bezlitośnie wykorzystywali wszystkie błędy ekipy gości. Dzięki temu doprowadzili do tie-breaka.

W decydującej partii gospodarze poszli za ciosem i sensacyjnie zwyciężyli w całym meczu. Najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania zasłużenie wybrano Kajetana Kulika. Lubelską drużynę czeka teraz trzecia rywalizacja ćwierćfinałowa, na parkiecie w Lublinie, w najbliższy czwartek. Wygrany tej konfrontacji uzupełni stawkę półfinalistów i będzie walczył o miejsca 1-4.

UKS Mickiewicz Kluczbork - LUK Politechnika Lublin 3:2 (18:25, 16:25, 25:20, 25:22, 15:13)

Mickiewicz: Kulik 21, Biegun 9, Lewandowski 9, Szmajduch 8, Bułkowski 6, Mucha 5, Sternik 5, Owczarz 3, Frankowski 1, Toma 1, Łysiak, Jaskuła, J. Durski. Trener: Mariusz Łysiak

LUK Politechnika: Mehić 19, Romać 16, Sobala 10, Rusin 10, Stajer 9, Wachnik 6, Ziobrowski 4, Pająk, Majstorović, K. Durski. Trener: Dariusz Daszkiewicz

Sędziowali: Grzegorz Skowroński i Benedykt Cieślik

ZOBACZ TAKŻE:

MKS Perła Lublin podpisał kontrakty z pięknymi zawodniczkami...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski