Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Kowalski: - Zdobycie materiałów to detektywistyczna praca

Aleksandra Dunajska
Łukasz Kowalski, koordynator ds. nowych mediów w Ośrodku Brama Grodzka - Teatr NN
Łukasz Kowalski, koordynator ds. nowych mediów w Ośrodku Brama Grodzka - Teatr NN Małgorzata Genca
- Zdarza się, że np. ciekawe zdjęcia "przychodzą" same - ktoś je po prostu przyniesie z propozycją publikacji. Ale z reguły to detektywistyczna i niełatwa praca. Przy okazji różnych działań trafiamy na trop istnienia jakichś dokumentów czy zdjęć, a potem szukamy ich aż do skutku - z Łukaszem Kowalskim, koordynatorem ds. nowych mediów w Ośrodku Brama Grodzka - Teatr NN, rozmawia Aleksandra Dunajska

Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN dysponuje chyba największym w regionie cyfrowym zbiorem informacji o Lublinie i archiwalnych zdjęć miasta.
Jeśli chodzi o naszą Bibliotekę Cyfrową i Leksykon to rzeczywiście nie znam innej strony internetowej, która na taką skalę gromadziłaby te informacje. Ich zbieranie trwa od początku funkcjonowania ośrodka, czyli od 1998 roku. Mamy obecnie prawie 28 tysięcy publikacji i blisko 13 tysięcy obiektów ikonograficznych, czyli zdjęć, map, grafik. Internet dał nam dostęp do ogromnej ilości możliwości rozpowszechniania zgromadzonych materiałów. To nie tylko strona www, ale też m.in. Facebook czy aplikacje mobilne, jak np. nasz multimedialny przewodnik po Lublinie na komórkę.

Jak zdobywacie materiały?
Zdarza się, że np. ciekawe zdjęcia "przychodzą" same - ktoś je po prostu przyniesie z propozycją publikacji. Ale z reguły to detektywistyczna i niełatwa praca. Przy okazji różnych działań trafiamy na trop istnienia jakichś dokumentów czy zdjęć, a potem szukamy ich aż do skutku.

To trochę tak, jak w dziennikarstwie. Tylko że 0środek udostępnia wszystko zadarmo, podczas gdy media idą w drugą stronę, wprowadzając opłaty za niektóre treści w sieci.
Z tym, że naszą misją, określoną w statucie, jest edukacja i upowszechnianie dziedzictwa kulturowego Lublina. I przede wszystkim - jesteśmy finansowani z pieniędzy samorządu. Trudno więc, żebyśmy za korzystanie z naszych baz pobierali pieniądze.

Pan prywatnie byłby skłonny płacić za informacje w internecie ?
Za coś co mnie interesuje - na pewno. Płacenie za artykuły w sieci to kwestia zmiany przyzwyczajeń. Skoro kupuje się w internecie np. książki, można także informacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski