Łuków. Potrącił policjanta i uciekł. Wpadł z narkotykami

Wszystko zaczęło się w minioną sobotę (9 października) po południu. Patrolujący motocyklami drogi powiatu łukowskiego policjanci miejscowej drogówki postanowili zatrzymać do kontroli kierowcę volkswagena. Ten jednak nie zareagował na policyjne sygnały i zaczął uciekać w kierunku miejscowości Krynka. Policjanci ruszyli w pościg.

- Mężczyzna kierujący autem zajeżdżał drogę policyjnym motocyklistom. W pewnym momencie policjant próbował wyprzedzić auto, ale kierujący autem widząc, że nie ma szans na ucieczkę, z premedytacją gwałtownie skręcił w lewą stronę uderzając w jadący obok niego policyjny motocykl – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.

Siła uderzenia była tak duża, że jadący na motorze policjant przewrócił się i zatrzymał się na jezdni dopiero kilkadziesiąt metrów dalej. Tymczasem kierowca volkswagena uciekł. - Rannym policjantem zajął się jego kolega z patrolu, na szczęście okazało się, że obrażenia jakich doznał funkcjonariusz nie zagrażają jego życiu – dodaje rzecznik łukowskiej policji.

Policjanci ustalili, że 29-latek ukrywa się na terenie województwa mazowieckiego i w poniedziałek (11 października) postanowili go odwiedzić. Kiedy byli już na miejscu zauważyli, że mężczyzna wyjeżdża z posesji nissanem. Ponownie nie zareagował na znak nakazujący mu zatrzymanie pojazdu i znów z bardzo dużą prędkością odjechał autem. Rozpoczął się kolejny pościg.

– Zdesperowany 29-latek znów próbował rozjechać policjanta. Tylko spryt i zimna krew uchroniły mundurowego od potrącenia przez rozpędzone auto – mówi Marcin Józwik.

Tym razem jednak auto uderzyło w radiowóz. Nissan, którym próbował uciekać 29-latek został zablokowany przez policyjne samochody, a jego kierowca zatrzymany. W aucie towarzyszył mu 23-letni kolega.

Na tym jednak kłopoty mężczyzn się nie skończyły. Podczas przeszukania samochodu policjanci znaleźli w aucie kilka gramów haszyszu, ale żaden z nich nie przyznał się do posiadania niedozwolonej substancji.

29-letni mieszkaniec gminy Łuków został zatrzymany. Za czynną napaść na policjantów grozi mu nawet dziesięć lat więzienia.