- Po oczyszczeniu macewy z ziemi i umyciu wodą okazało się, że płyta zachowana jest w dobrym stanie. Bardzo dobrze zachowała się inskrypcja upamiętniająca zmarłego. Pomimo częściowo zniszczonego zwieńczenia nagrobka, czytelny był płaskorzeźbiony motyw dekoracyjny – otwarta szafa z książkami symbolizująca: rabina, osobę uczoną w Torze i Talmudzie, autora rozpraw religijnych lub sofera, czyli osobę przepisującą święte księgi. Na półkolumnach flankujących wnękę inskrypcyjną dotrwała do naszych czasów czerwona monochromia - wyjaśnia Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków.
Macewa służyła jako fragment chodnika w miejscowości Zamostek koło Gorzkowa. Utwardzona ścieżka składa się z betonowych płyt, które zostały tu położone. Po wydobyciu jednej z nich okazało się, że to żydowska stela nagrobna.
To nie koniec odkryć, bo na terenie pobliskiego domostwa odnaleziono podobny kamień z napisami. Okazało się, że był to fragment macewy z piaskowca o kształcie koła, która po latach była używana jako koło szlifierskie, tzw. toczek, służący kiedyś do ostrzenia narzędzi.
Odkryć na terenie miejscowości Zamostek dokonali członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Etnograficznego Miłośników Ziemi Lubelskiej „Wschód” z Gorzkowa, którzy za pozwoleniem konserwatora zabytków prowadzą społecznie poszukiwania ukrytych lub porzuconych zabytków.
- Odnalezione macewy pochodzą najprawdopodobniej ze sprofanowanego i zniszczonego przez Niemców w okresie II wojny światowej cmentarza żydowskiego w Gorzkowie, który znajdował się 800 metrów od miejsca odkrycia. Kirkut powstał po 1834 roku. Zajmował dosyć dużą powierzchnię, dzisiaj jest to teren nieużytkowany o powierzchni ok. 50 arów. W tym miejscu nie zachowała się ani jedna kamienna stela. Nadal nie wiemy, gdzie znajdują się pozostałe macewy z gorzkowskiego kirkutu. Te odnalezione przez nas są pierwszymi - wyjaśnia Krzysztof Sokołowski, prezes Stowarzyszenia Historycznego „Wschód”.
Ma nadzieję, że w przyszłości macewy wrócą na kirkut. Decyzja o ich dalszym losie zostanie podjęta w uzgodnieniu z Naczelnym Rabinem Polski i Fundacją Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. W dalszym ciągu stowarzyszenie zamierza poszukiwać kamiennych steli w tym rejonie. - Podejrzewam, że jest ich więcej, ale czas, który upłynął, zatarł te ślady. Dlatego apelujemy do mieszkańców okolicznych miejscowości o zgłaszanie swoich przypuszczeń - dodaje Sokołowski.
Wojewódzki konserwator zabytków przypomina, że takich podobnych odkryć było więcej na terenie Lublina i regionu. - Chociażby przy ul. Łęczyńskiej czy ul. Wesołej w Lublinie, skąd macewy później trafiły na cmentarz żydowski przy ul. Walecznych. Zaś z odkopanych nagrobków na terenie Kazimierza Dolnego wykonano pomnik w formie Ściany Płaczu na nowym cmentarzu przy ul. Czerniawy. Niestety, używanie macew jako utwardzenie ścieżek było dosyć powszechne przez Niemców w czasie II wojny światowej - mówi Dariusz Kopciowski.
- Najpiękniejsze drewniane kościoły w naszym regionie
- Oto najmniej opłacalne kierunki studiów w Lublinie. Zobacz najnowszy ranking!
- Okolice Zalewu Zemborzyckiego skąpane w słońcu. Zobacz zdjęcia ze spaceru!
- Psy do adopcji z lubelskiego schroniska. Zobacz te słodkie psiaki!
- Ile piją mieszkańcy lubelskiego? Częściej sięgają po piwo czy wódkę? Sprawdź
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?