Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Holy z Chełma. Mistrz fotografii ulicznej

Karolina Ryniak
Maciej Holy, mieszkający w Chełmie fotograf amator, wygrał Street Foto San Francisco International Street Photography Awards. To jeden z najbardziej prestiżowych konkursów fotografii ulicznej na świecie.

Maciej Holy został zwycięzcą w kategorii „Best Street Photo-graph”. W jego ręce powędrowała nagroda główna (1500 dolarów), a jego zdjęcie zostanie opublikowane w najbliższym wydaniu albumu Street Foto San Francisco.

– Zdarzają się wybitne talenty, które w bardzo szybkim czasie odnoszą sukcesy. Ale moje nagrody i wyróżnienia to wynik wieloletniej pracy, świadomości, doświadczenia oraz cierpliwości – mówi skromnie Maciej Holy.

Do zwycięstwa w międzynarodowym konkursie podchodzi z dystansem.

– Tak się złożyło, że wziąłem udział w spotkaniach „Street Meet” organizowanych przez kolektyw „Un-posed” w Warszawie i namówiono mnie do wysłania kilku zdjęć na konkursy. Jedna trafiła do San Francisco. Nie sądziłem, że można wygrać tego typu konkurs, nie mając nawet nadziei na wygraną. Co nie oznacza, że rozumiem to jako przypadek. Jestem świadomy swoich prac i wiem, które są dobre.

W Chełmie zamieszkał 15 lat temu. Od tego czasu uważnie przygląda się miastu i jego mieszkańcom, uwieczniając ich codzienność na zdjęciach.

– Zainteresowałem się fotografią dość późno – miałem około 30 lat, ta przygoda trwa już kilkanaście. Fotografią uliczną zajmuję się od 10 lat, a świadomie działam w tym kierunku od kilku. Nie należę do tych fotografów, którzy pierwszy aparat dostali od ojca jako dziecko – żartuje pan Maciej, ale fotografię traktuje bardzo poważnie. To dla niego odskocznia od rzeczywistości i pracy.

W sztuce nie lubi definicji. Rozumie jednak, że każdy ma wewnętrzną potrzebę, by się w jakiś sposób określić, dlatego pozwala określać prace, które wykonuje jako fotografię uliczną czy dokumentalną.

– Z moich spostrzeżeń wynika, że za mało robi się zdjęć miejsca, które naprawdę dobrze się zna. Ludzie często starają się pokazać coś, o czym nie mają pojęcia. Jednak jeżeli chcemy stworzyć dokumentalny cykl, to wymaga on znajomości specyfiki miejsca – tłumaczy fotograf. – Jestem dumny, że wiele moich zdjęć pochodzi z Chełma, który jest bardzo trudny fotograficznie, bo czasami można nie spotkać nikogo na ulicy. Ale to
też pokazuje specyfikę tego miasta i może być ciekawe – dodaje.

Co nagroda zmieniła w jego życiu? Na razie Holy nie planuje własnych wystaw, bo uważa, że nie jest jeszcze na to gotowy. Odczuwa jednak większe zainteresowanie swoją pracą artystyczną. Widzi to głównie w internecie przez zwiększoną liczbę wyświetleń i zapytań dotyczących prac.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz też: Rozmowa z Barbara Luszawską współorganizatorką Land Art Festiwal

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski