Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Tataj (napastnik Motoru Lublin S.A): Wszystko wskazuje na to, że zostanę w klubie

PUKUS
W czwartek, po przerwie do zajęć wracają piłkarze drugoligowego Motoru Lublin. Wiosną 2014 podopiecznych Roberta Kasperczyka czeka twardy bój o utrzymanie. Wiele wskazuje na to, że gole dla żółto-biało-niebieskich wciąż będzie strzelał Maciej Tataj, który w rundzie jesiennej sezonu 2013/14, aż jedenaście razy pokonywał bramkarzy rywali. Zapraszamy do przeczytania rozmowy z napastnikiem żółto-biało-niebieskich.

Czy najlepszy snajper Motoru Lublin w rundzie jesiennej, dalej wiosną 2014 roku będzie zdobywał bramki dla tego klubu. Pytam, bo Rada Nadzorcza i zarząd Motoru SA chcą części piłkarzy zmniejszyć wynagrodzenie.
Wszystko jest na dobrej drodze. Wiele wskazuje na to, że dalej będę grał w Motorze.

Rośnie nowy stadion przy ul. Krochmalnej, którego otwarcie zapowiadane jest na wrzesień. To też ma wpływ na Pana decyzję.
Oczywiście, chciałbym wystąpić na nowej arenie, ale życie nauczyło mnie, żeby nie wybiegać daleko w przyszłość. Na razie skupiam się na rewanżach i realizacji celu, jakim jest utrzymanie się w drugiej lidze. Wiem i widzę, że nowy obiekt będzie prezentował się fantastycznie.

Właśnie, wiosną musicie ratować resztki honoru.
Cóż, nie ma co ukrywać, że nasza sytuacja jest ciężka. Z ligi spadnie aż osiem zespołów, a my do bezpiecznego miejsca tracimy siedem punktów. Oczywiście nie poddajemy się. Przed nami cała runda, a w niej wszystko może się wydarzyć. Musimy odpalić od samego początku.

Wszystko wskazuje na to, że zespół zostanie wzmocniony kilkoma doświadczonymi zawodnikami.
Nie wiem, kto może do nas trafić. To decyzja trenerów, którzy wiedzą, na jakie pozycje trzeba nam wzmocnień. Jednak doświadczeni piłkarze zawsze nam się przydadzą.

9 stycznia, w dniu Pańskich urodzin, wracacie do zajęć. Czego Panu życzyć?
Tylko i wyłącznie zdrowia. A na resztę po prostu trzeba sobie ciężko zapracować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski