18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magdalena Różczka z wizytą u podopiecznych hospicjum Małego Księcia

Artur Borkowski
Magdalena Różczka w Lubelskim Hospicjum im. Małego Księcia
Magdalena Różczka w Lubelskim Hospicjum im. Małego Księcia Jacek Babicz
Dla naszych podopiecznych każdy dzień jest ważny, ale koniec roku: pora odwiedzin świętego Mikołaja, prezenty pod bożonarodzeniową choinką, motyw dziecka, które przychodzi na świat, radość z bycia w rodzinie - to czas szczególny, by odwiedzić 51 domów, w których mieszkają chore dzieci oraz żyją rodziny w żałobie - mówi o. dr Filip Leszek Buczyński, prezes Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia.

Na ostatni wtorek zaplanowano w hospicjum dwie wizyty, w których oprócz św. Mikołaja (wolontariusz Andrzej Rekiel), wzięła udział aktorka Magdalena Różczka, związana z Małym Księciem od ponad dwóch lat (m.in. poprosiła Magdalenę Popławską, Izabelę Kunę, Olgę Frycz, Jana Wieczorkowskiego, Cezarego Pazurę, Andrzeja Grabowskiego i Jerzego Zelnika o nagranie spotów, promujących akcję przekazywania 1% podatku dla hospicjum, a w 2012 roku była twarzą tych działań).

- Dlaczego to robię, dlaczego przyjeżdżam do Lublina? Odpowiedź jest prosta. W pewnym momencie swojego życia poznałam ojca Filipa, dowiedziałam się, jak funkcjonuje hospicjum, spodobało mi się i powiedziałam mu, że gdybym mogła coś zrobić dla dzieci, to proszę o kontakt. Do niedawna niosłam pomoc anonimowo, ale dzisiaj już wiem, że jeśli przy okazji uda mi się spotkać kogoś takiego, jak pan, kto zechce napisać o tym, iż warto pomagać, to pokazując swoją twarz jestem ogromnie, ogromnie szczęśliwa - wyznaje Magdalena Różczka i po chwili dodaje: - Namawiam każdego dopomagania z czysto egoistycznych powodów. Naprawdę będziemy się czuli wówczas lepszymi ludźmi. I to jest cudowne uczucie. Ktoś, kto ma pieniądze, niech się nimi podzieli, ktoś dysponujący czasem i dwiema zdrowymi rękoma też może dać wiele innym, a jeszcze ktoś, kto czuje, że nie ma nic do dania, ale pije czasem wodę mineralną, może zbierać nakrętki dla lubelskiego hospicjum.

Ola ma półtora roku. Kiedy w grudniu 2010 roku Magdalena Różczka była w domu Państwa Martyniuków, dziewczynki nie było jeszcze na świecie. Wojtuś, który skończył trzy i pół roku, pyta o kolor sondy, która zostanie założona Moni i dlaczego siostra nie chodzi?

- Bo Monia ma chore nóżki - odpowiada mu mama, Kamila Martyniuk, i uśmiecha się, gdyż lekarze powiedzieli jej, że dzieci z zespołem Patau (choroba genetyczna) żyją najdłużej trzy miesiące, a córka 30 stycznia przyszłego roku skończy pięć lat! - Mamy nadzieję, że Monia będzie z nami jak najdłużej. Kochamy ją bardzo.

- To są bardzo trudne spotkania. Kiedy pierwszy raz miałam odwiedzić dzieci w szpitalu, długo mówiłam nie, bo chyba nikt w takim miejscu nie potrzebuje płaczki. Ale gdy poznałam rodziców, którzy nie wiedzą, czy następnego dnia ich dziecko będzie żyło, zrozumiałam, że jeśli do takiej rodziny przyjdzie pani z telewizora i będą ją mogli wspólnie zapytać, co się wydarzy w następnym odcinku serialu, to choć na chwilkę oderwą się od zmartwień, udręk - mówi Magdalena Różczka.

21 października 2010 roku zmarł Mikołaj Lachtara. Miał 12 lat. Tego samego dnia jego brat Albert trafił pod opiekę hospicjum. Cierpi na encefalopatię mitochondrialną (choroba genetyczna).

- Kiedy Albert dowiedział się, że w rodzinnym domu odwiedzi go popularna aktorka, zaczął wymieniać filmy z jej udziałem, niemal jak krytyk filmowy - uśmiecha się ojciec Filip, a pani Magdalena, mama 15-latka, który chodzi do III klasy gimnazjum, podsumowuje wizytę św. Mikołaja: - Albert dostał bluzy i spodnie, a słodyczy nasza rodzinka nie przeje do Wielkanocy.

Pytany przez Magdalenę Różczkę o plany, chłopiec, który lubi ze wszystkimi być na "ty" (od niedzieli jest też po imieniu z Piotrem Rubikiem) odparł:- Będę jeździł busem do liceum w Pszczelej Woli.

W październiku Lubelskie Hospicjum dla Dzieci obchodziło jubileusz 15-lecia istnienia. - Kilka dni temu, kiedy przyjęliśmy pod naszą opiekę mamę z trzymiesięcznym dzieckiem, która przed porodem trzy miesiące leżała w szpitalu na podtrzymanie ciąży, usłyszałem od niej: - Jak to cudownie, że jesteście, bo możemy być wdomu. Wasze istnienie przywróciło mi wiarę w człowieka - podsumowuje Filip Leszek Buczyński.

W 2013 roku prezesowi marzy się otwarcie w domu Małego Księcia poradni genetycznej.

Relacja z wizyty Magdaleny Różczki u podopiecznych lubelskiego hospicjum znajdzie się w świątecznych programach TVN.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski