"Symfonia powinna być jak świat. Musi obejmować wszystko", zwykł mawiać austriacki kompozytor. I nie rzucał słów na wiatr.
"V Symfonia" zaczyna się przejmująco. Fanfara osamotnionej trąbki daje sygnał dla orkiestry, która eksploduje potężnym akordem. W pierwszej części Mahler zbliża się do śmierci, w granym w ponurej tonacji cis-moll marszu pogrzebowym, by w Scherzo opisać dźwiękami "ludzkość w pełnym świetle dnia, w zenicie życia".
Życie i śmierć, światło i ciemność to jednak za mało, by symfonia "była jak świat". Potrzeba jeszcze miłości. Stąd wspaniałe Adagietto, napisane dla Almy Schindler, utwór spopularyzowany w XX wieku przez użycie w filmie "Śmierć w Wenecji" Viscontiego i na niezliczonych pogrzebach (grano je choćby na pogrzebie Roberta Kennedy’ego).
W świecie melomanów trwają ciągłe dyskusje co do szybkości wykonania tego fragmentu. W oryginale widnieje dopisek "grać bardzo wolno", więc przez lata Adagietto grano nawet 11-12 minut, choć ostatnio dyrygenci podkręcają tempo, mieszcząc się w 9-10 minutach. Zobaczymy, po której stronie barykady stoi Rodek.
Całość kończy się wstrząsającym Rondo-Finale, będącym połączeniem sonaty, ronda i fugi.
Nie trzeba być zawodowym muzykiem, by domyślić się, jakim wyzwaniem dla orkiestry i dyrygenta jest wykonanie "V". Nawet przy najlepszych chęciach można stoczyć się z wyżyn patosu w śmieszność kiczu.
Najlepiej opisuje to dyrygentka Marin Salop, dyrektorka artystyczna Baltimore Symphony: "Nigdy nie miałam aspiracji wspiąć się na Mount Everest, ale wyobrażam sobie nerwowe oczekiwanie alpinisty, spoglądającego w górę na swe zadanie. Bez względu na przygotowanie, trening, pragnienia i chęci, nie sposób przewidzieć, jak potoczy się wspinaczka. To dokładnie te same doznania, które czuję ja, tuż przed tym, gdy mam wejść na scenę i kierować "Piątą".
Zakończenie sezonu: V Symfonia Mahlera, filharmonia, 22 czerwca (piątek), godz. 19.00, bilety 20 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?