Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majowe święta w kolorach

Maciej Wijatkowski
Maciej Wijatkowski
Maciej Wijatkowski Archiwum
Wsłuchuję się w złośliwy chichot historii, towarzyszący tegorocznym majowym obchodom różnych świąt. W czasach słusznie dla naszego kraju minionych, w tych dniach, biało-czerwone flagi nie były mile widziane, czerwone – jak najchętniej. Podobnie jest dzisiaj, na szczęście – dalej na wschód. Trójkolorowe są cacy, żółto-niebieskie – be.

Oglądam w różnych telewizjach powtórzone wypowiedzi niedouczonych, którzy dziesięć lat temu roztaczali wizje upadku Polski po wejściu do Unii Europejskiej. Wtedy żadne argumenty do nich nie trafiały. Dzisiaj, bez cienia zażenowania, owi ówcześni znawcy tematu tłumaczą, że byli źle rozumiani.

Polska ma się dzisiaj najlepiej od wieków, i każdy kto twierdzi inaczej, jest nieukiem właśnie. Takim samym, jak pragnący Rosji za opiekuna. Opuściły nas dwa miliony obywateli? Mieli taką możliwość. Niech tylko podatki płacą we własnym kraju. Obce sieci handlowe działające u nas, dobrze to wiedzą.

Teraz trochę czerni. Nie zmieniło się nic w skansenie polskiego górnictwa. Najwięcej zarabiający wydobywają najdroższy węgiel, a ekonomia śmieje się w kułak. „Najwięcej zarabiający”, żeby było smutniej, to nie górnicy z przodka, a ich „naziemni” związkowcy i dyrekcja. To związkowi przywódcy, ze swoich kilkunastotysięcznych poborów, powinni pokrywać koszty cyklicznego demolowania centrum stolicy mojego kraju. Dlaczego ja, z moich podatków?

Może by tak wreszcie ktoś zdecydowałby się przerwać ten zaklęty krąg niemocy, obłudy i niewiedzy? Zapasy węgla mamy spore, przerwy w dostawach prądu nam nie grożą, nawet w przypadku strajków. To, że można wydobywać węgiel i na tym zyskiwać, udowadnia choćby Bogdanka. Niezmiennie czekam na polską Margaret Thatcher (może być dowolnej płci), która doprowadzi do tego, że to polski premier będzie protestował przeciwko Ukraińcom i Białorusinom, którzy „wyłudzają zasiłki” na dzieci i pozbawiają Polaków pracy w ich własnym kraju. Znając przewrotność naszej historii, powinienem doczekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski