Szczęśliwie lotniska jeszcze nie ma, więc pociągiem albo samochodem. A jak już będzie dojeżdżać, to się na pewno zmęczy i wkurzy, jak większość mieszkańców naszego regionu, którzy raz na jakiś czas muszą dojechać do stolicy.
Zresztą mam nadzieję, że dojazdy dadzą w kość także pozostałym nowym i starym naszym parlamentarzystom, którym przy okazji gratuluję wyboru. Dopieką im na tyle mocno, że z urzędu i społecznego mandatu zrobią w Warszawie wszystko, by za cztery lata nowymi drogami i szybką linią kolejową otworzyć w końcu Lubelszczyźnie okno na świat. Wspólnie, bez politycznych niesnasek. Innych oczekiwań nie mam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?