- Akta sprawy dotyczącej wygaśnięcia mandatu prezydenta miasta Lublin wpłynęły do WSA w Lublinie. Termin rozprawy jest wyznaczony na 20 listopada – poinformował wczoraj Grzegorz Wałejko, rzecznik prasowy WSA w Lublinie.
Rozprawa może oznaczać koniec sprawy „mandatu Żuka”. Korzeniami sięga ona stycznia 2014 r. Wówczas Krzysztof Żuk został powołany do rady nadzorczej PZU Życie. Zasiadał w niej do stycznia 2016 roku. Informacje o tym, a w zasadzie o profitach płynących z członkostwa, umieszczał w swoich oświadczeniach majątkowych. Łącznie zarobił ok. 260 tys. zł.
Kilka miesięcy później - w listopadzie 2016 r. – CBA zarzuciło Żukowi, że złamał ustawę antykorupcyjną właśnie ze względu na zasiadanie w radzie nadzorczej PZU. I zwróciło się do radnych o wygaszenie mandatu prezydentowi Lublina. Rajcy powiedzieli „nie”.
Pałeczkę przejął wówczas wojewoda lubelski Przemysław Czarnek (PiS). W lutym 2017 r. wygasił mandat Żukowi. Ten złożył skargę do WSA. Podobnie postąpili lubelscy radni miejscy. To sprawiło, że decyzja wojewody została „zamrożona” do czasu rozstrzygnięcia sądu.
Postępowanie przedłużało się m.in. ze względu na wnioski i skargi składane przez stronę reprezentującą Żuka. Ostatnio NSA wypowiedział się w sprawie skargi na zarzucaną przez Żuka stronniczość przewodniczącej składu sędziowskiego. Skarga została oddalona.
Ewentualny werdykt WSA będzie miał tylko symboliczne znaczenie. Nie wejdzie w życie. Dlaczego? Bo sprawa dotyczy obecnej kadencji. A rozstrzygnięcie zapadnie już po jej zakończeniu. Sąd może też uznać, że sprawa jest już bezprzedmiotowa (bo zakończyła się kadencja) i na tej podstawie umorzyć postępowanie nie wydając żadnego orzeczenia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
