Fundacja Pro - prawo do życia manifestowała pod ratuszem przeciw aborcji. Członkowie fundacji stanęli na schodach z transparentami, na których kolorowe zdjęcia martwych płodów zostały zestawione z wizerunkami posłów Twojego Ruchu i Platformy Obywatelskiej. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy spisali personalia manifestantów.
- Półtora roku temu kobieta nie zrobiła aborcji po obejrzeniu naszej wystawy. Wiemy to od naszej wolontariuszki - mówili organizatorzy pikiety.
Manifestacja była też wymierzona w Homo Faber, organizację zajmującą się prawami człowieka. Zdaniem fundacji Homo Faber lobbuje za aborcją.