Marek Krakowski to od marca tego roku tymczasowy dyrektor Centrum Spotkania Kultur. Część pracowników jednostki podległej marszałkowi województwa nie była z tego zadowolona. Poszła na zwolnienia lekarskie lub zrezygnowała z pracy i w anonimowym liście narzekali na działania dyrektora mogące nosić, ich zdaniem, znamiona mobbingu.
Krakowski do pierwszych dni czerwca był też sekretarzem lubelskich struktur PiS. Sam zrezygnował z tej funkcji.
W poniedziałek został wyrzucony z partii. - Taką decyzję podjął zarząd okręgowy partii - zdradza jeden z działaczy PiS. Oficjalnym powodem ma być to, że Krakowski nie płacił składek członkowskich w partii.
- Nasz statut wyraźnie stwierdza, że jeśli ktoś nie płaci przez pół roku to może zostać usunięty z partii - dodaje nasz rozmówca.
Krakowski chce we wtorek wyjaśnić sprawę. - Zrobię to ze skarbnikiem, bo według mojej wiedzy te składki mam opłacone i procedura którą wszczął pan prezes (poseł Krzysztof Michałkiewicz, szef okręgowego PiS - przyp. red.) nie ma podstaw - komentuje dyrektor Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. I dodaje, że formalnie nie został wyrzucony, ale nastąpiło „ustanie członkostwa".
ZOBACZ TEŻ: Nowy szef CSK z zastrzeżeniami do byłego dyrektora
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?