Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Trela kontra ANR: Ruszył proces

Marcin Koziestański
Małgorzata Genca/archiwum
- Walczę o honor i obronę dobrego imienia - mówi Marek Trela, były prezes stadniny koni w Janowie Podlaskim. Wyrok prawdopodobnie we wrześniu.

We wtorek przed sądem w Białej Podlaskiej rozpoczął się proces, jaki Marek Trela, zwolniony prezes janowskiej stadniny wytoczył Agencji Nieruchomości Rolnych.

- Na rozprawie zeznawali świadkowie, m.in. przedstawiciele ANR. Ja także zostałem przesłuchany - relacjonuje Trela przebieg procesu.

Przypomnijmy. W lutym ANR tłumaczyła, że jedną z przyczyn zwolnienia Treli była niegospodarność. Zarzucono mu m.in. brak odpowiedniego nadzoru hodowlano-weterynaryjnego nad końmi. Chodziło też o okoliczności związane ze śmiercią klaczy Pianissima.

Trela twierdzi, że nie zamierza walczyć przed sądem o utraconą posadę. - Chciałem poznać prawdziwe powody mojego zwolnienia. Jednak na wtorkowej rozprawie niczego konkretnego się nie dowiedziałem - podkreśla.

Były prezes domaga się m.in zadośćuczynienia za zwolnienie w wysokości 240 tys. zł. - Najważniejsze to odyskać dobre imię. Walczę przede wszystkim o utracony honor - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski