We wtorek przed sądem w Białej Podlaskiej rozpoczął się proces, jaki Marek Trela, zwolniony prezes janowskiej stadniny wytoczył Agencji Nieruchomości Rolnych.
- Na rozprawie zeznawali świadkowie, m.in. przedstawiciele ANR. Ja także zostałem przesłuchany - relacjonuje Trela przebieg procesu.
Przypomnijmy. W lutym ANR tłumaczyła, że jedną z przyczyn zwolnienia Treli była niegospodarność. Zarzucono mu m.in. brak odpowiedniego nadzoru hodowlano-weterynaryjnego nad końmi. Chodziło też o okoliczności związane ze śmiercią klaczy Pianissima.
Trela twierdzi, że nie zamierza walczyć przed sądem o utraconą posadę. - Chciałem poznać prawdziwe powody mojego zwolnienia. Jednak na wtorkowej rozprawie niczego konkretnego się nie dowiedziałem - podkreśla.
Były prezes domaga się m.in zadośćuczynienia za zwolnienie w wysokości 240 tys. zł. - Najważniejsze to odyskać dobre imię. Walczę przede wszystkim o utracony honor - zapewnia.
Kolejną rozprawę zaplanowano na wrzesień. Wtedy prawdopodobnie zapadnie już wyrok w tej sprawie.
Słoneczny Wrotków w Lublinie przeżywa oblężenie. Niedziela upalna, ale też burzowa (ZDJĘCIA)
Trolejbus wjechał w latarnię przy Królewskiej w Lublinie. Kierowca miał dwa promile
Burze i ulewy nad Lublinem i woj. lubelskim. Powalone drzewa, zerwane dachy (ZDJĘCIA, WIDEO)
Noc świętojańska w lubelskim skansenie. Legendy, wicie wianków i ognisko (ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?