Część działaczy Ruchu Narodowego w tych wyborach parlamentarnych startuje z list komitetu Pawła Kukiza. RN nie wystartuje jednak w wyborach samodzielnie. Początkowo z list Kukiza miał też kandydować Marian Kowalski, ale ostatecznie się z tego wycofał. Powodem było to, że, wg niego działacze Ruchu Narodowego zostali odsunięci na dalszy plan. Były kandydat na prezydenta Polski informował o tym na nagraniu zamieszczonym w sieci.
W niedzielę wieczorem Kowalski poinformował z kolei na swoim Facebooku, że złożył rezygnację z członkostwa w Ruchu Narodowym. "Nie mogę pogodzić się z sytuacją, gdy RN idzie do wyborów zwinąwszy sztandar. Kalkulacja polityczna, daj Boże słuszna, wzięła górę nad wolą obrony własnej tożsamości. Wszystkie dotychczasowe działania, łącznie z kampanią prezydencką były podporządkowane celowi głównemu czyli samodzielnemu, ewentualnie w partnerskiej koalicji startowi w wyborach do sejmu. Uważam, że zostaliśmy zmarginalizowani, pozbawieni logo i
ubezwłasnowolnieni. Śmiem twierdzić, że zostaliśmy oszukani" pisze Kowalski w swoim oświadczeniu.
Szanowni Państwo, dzisiaj na ręce zarządu Ruchu Narodowego złożyłem komunikat takiej oto treści:Panowie!Niniejszym...
Posted by Marian Kowalski on 20 września 2015
Kowalski, który był też kandydatem RN na prezydenta Lublina, krytykuje także młodych działaczy RN i zaznacza, że nie mógł pogodzić się z tym, iż "grupa działaczy młodszego pokolenia uznała za stosowne wyrażać swoje niejednokrotnie pochopne opinie na mój temat". "Niektórzy bliscy współpracownicy kol. prezesa posunęli się do tego, że publicznie głosili iż żałują swego zaangażowania w zbiórkę podpisów na mnie (...) O ile akceptuję statutowe uprawnienia władz partii, nie był bym w stanie współpracować z takimi działaczami, którzy nie chcą okazać szacunku wobec starszych wiekiem oraz doświadczeniem i uszanować ich decyzji politycznych" - stwierdza Kowalski.
Marian Kowalski swój wpis kończy podziękowaniami i stwierdzeniem, że "dla wspólnego projektu zrobił, co mógł, wielokrotnie odsuwając własne pomysły i ambicje na dalszy plan". "Dziękuję za wszystko co było między nami dobre ale w tym momencie nasze drogi się rozchodzą" - kwituje były już wiceprezes Ruchu Narodowego.
- Jak wiemy, listy są już zamknięte. Nie skorzystałem z innych propozycji i w tych wyborach nie startuję. Teraz, gdy listy są już zarejestrowane, mogłem wystąpić z Ruchu Narodowego i czekam na rozwój wypadków - mówi Kowalski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
