Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Równości 2019 w Lublinie. Policja: Jesteśmy gotowi na każdą ewentualność

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Łukasz Kaczanowski
- Stańmy wspólnie, kolejny raz na barykadach i postawmy jeszcze większy opór niż w ubiegłym roku! Wspólnie zwyciężymy i obronimy honor naszego miasta! - nawołują w internecie osoby, które chcą protestować przeciwko Marszowi Równości w Lublinie.

Marsz Równości przejdzie ulicami miasta 28 września. Z powodu zaplanowanej na ten sam dzień przysięgi Wojsk Obrony Terytorialnej, która odbędzie się na placu Zamkowym, pierwotna trasa marszu została zmieniona.

Uczestnicy Marszu Równości nie wystartują spod Zamku, jak planowali, tylko wyruszą spod Centrum Spotkania Kultur i przejdą Alejami Racławickimi - ul. 3 Maja - Jaczewskiego - Unicką - Podzamczem do al. Unii Lubelskiej.

Można spodziewać się protestów i kontrmanifestacji. Na razie w internecie na profilu facebookowym przeciwnicy marszu ogłosili, że będą protestować tego samego dnia.

- Tylko i wyłącznie zaangażowanie nas wszystkich jak w ubiegłym roku zagwarantuje nam końcowy sukces, wielu z nas ma już po prostu, zwyczajnie dość tęczowych gości w naszym mieście, którzy cały rok jeżdżą ze swoim „kramem” po wszystkich miastach w Polsce i obnoszą się ze swoimi dolegliwościami - napisano. I jeszcze: - Nie pozwólmy na to, pokażmy, że Lublin znów się będzie bronił! Stańmy wspólnie, kolejny raz na barykadach i postawmy jeszcze większy opór niż w ubiegłym roku! Wspólnie zwyciężymy i obronimy honor naszego miasta!

W tym samym tekście można przeczytać, że protest ma się odbyć w godz. 12 - 15, ale konkretne miejsce nie zostało wskazane. Jak na razie udział w proteście deklaruje ponad 500 osób. Z kolei organizatorzy Marszu Równości po swojej stronie spodziewają się od 2 do nawet 3 tysięcy uczestników.

- Jak na razie nie otrzymaliśmy zgłoszenia o kontrmarszu czy kontrmanifestacji - mówi Monika Głazik z biura prasowego ratusza.

Jest za to już zapowiedziane i zgłoszone w urzędzie zgromadzenie publiczne (godz. 13 - 14.30) przy Krakowskim Przedmieściu obok kościoła pw. św. Piotra i Pawła. Nie wiadomo, czy ma ono związek z marszem, ale przypomnijmy, że rok temu spora grupa mieszkańców na trasie marszu zebrała się, żeby odmawiać różaniec.

Przypomnijmy też, że rok temu w październiku podczas marszu doszło do zamieszek. Narodowcy chcący zablokować marsz starli się z policją, która użyła gazu i armatki wodnej. W sumie zatrzymano po marszu ponad 20 osób. Wszyscy byli po stronie przeciwników marszu.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z urzędem miasta, a naszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom marszu, jak i innym osobom znajdującym się w jego okolicy - mówi komisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji. Nie chce zdradzić jakie możliwe scenariusze wydarzeń przyjmują służby. - Jesteśmy gotowi na każdą ewentualność - deklaruje.

Jednocześnie miejski radny PiS Tomasz Pitucha nadal zbiera podpisy pod apelem do prezydenta Lublina, aby ten zakazał marszu. Właśnie uruchomił internetową zbiórkę podpisów.

Rok temu Krzysztof Żuk, obawiając się o bezpieczeństwo, zakazał zarówno marszu, jak i kontrmanifestacji. Oba zakazy uchylił sąd.

Marsz Równości w Lublinie. Relacja z przejścia uczestników m...

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski