Marsz Równości przejdzie ulicami Lublina. Organizatorzy na razie nie zdradzają daty

„Nie było nas rok, ale czas to zmienić. Nic nas powstrzyma, idziemy po równość” - czytamy na facebookowym profilu stowarzyszenia. I dalej: „Jak co roku, z przyczyn bezpieczeństwa nie ujawniamy daty naszego marszu przed zarejestrowaniem zgromadzenia w urzędzie miasta. Liczymy, że dołączycie do nas równie licznie jak w ostatnich latach” - dodają organizatorzy.

Podkreślają też, że liczą na obecność delegacji ambasad różnych krajów: „Poza tym, że będą naszymi gośćmi, wpłyną też na bezpieczeństwo zgromadzenia”.

Organizatorzy zapraszają również posłów i posłanki, w szczególności z województwa lubelskiego. Jak tłumaczą - ma to także wpłynąć na bezpieczeństwo uczestników marszu.

Do tej pory w Lublinie odbyły się dwa Marsze Równości – jesienią 2018 i 2019 roku. Za każdym razem nie godził się na nie prezydent Lublina, ale zakazy uchylał potem sąd.

Za każdym razem pokojowe przemarsze były atakowane przez przeciwników. Dwa lata temu policja zatrzymała młode małżeństwo z Lublina, które miało w plecaku materiały wybuchowe domowej roboty. Zdaniem policji mogły one stanowić śmiertelne zagrożenie dla uczestników marszu. Małżonkowie przyznali się do winy, sąd skazał ich na rok pozbawienia wolności.