Marta Gęga przedłużyła kontrakt z ekipą MKS Perła Lublin na kolejne dwa lata

– Rozmowy trwały dłużej niż normalnie, bo musieliśmy poczekać na jasne deklaracje od sponsorów. W tym roku, ze względu na sytuację, w jakiej wszyscy się znaleźliśmy, zdecydowałam się więc na przedłużenie umowy dopiero teraz – przyznaje na stronie klubowej Marta Gęga. – Chcę dalej pomagać drużynie osiągać sukcesy, na jakie zasługuje. Tak naprawdę to może być mój ostatni kontrakt, bo powoli trzeba będzie się godzić z myślą o zakończeniu kariery. Byłoby pięknie móc zakończyć ją w Lublinie – dodaje.

W minionym, przedwcześnie zakończonym sezonie Marta Gęga wystąpiła w 16 meczach, zdobywając 59 bramek. "Gęsia" musiała pauzować przez pewien czas, ale jak powróciła na parkiet, pokazała ponownie, jak wielką wartością jest dla ekipy biało-zielonych. Znakomicie spisywała się w obronie, świetnie asystowała i dzieliła się piłkami w ataku, a jak trzeba było posyłała piekielnie mocne "bomby" i z reguły bramkarki rywalek były bezradne.

– Marta jest naszą podstawową zawodniczką w defensywie. Na pewno nie można odmówić jej wielkiej ambicji i waleczności, a przy tym jest niezwykle doświadczoną i ograną szczypiornistką – podkreśla Izabela Puchacz, asystentka trenera Roberta Lisa, a w przeszłości wielokrotna reprezentantka Polski.

Marta Gęga w barwach lubelskiego MKS wystąpiła łącznie w 196 meczach PGNiG Superligi, zdobywając ogółem 793 gole. Często w kluczowych momentach brała odpowiedzialność na swoje barki i nie bała podejmować się trudnych decyzji. Dlatego komplementów na jej temat nie szczędzi również na stronie klubowej Bogusław Trojan, prezes MKS.

– Jest on ostoją tej drużyny. Można powiedzieć, że dla klubu to taka jaskółka, która czyni wiosnę. Ogromnie się cieszę, że zostaje z nami na dłużej – mówi Bogusław Trojan.