Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matematyka wyzwaniem dla uczniów. Najwięcej korepetycji dotyczy tego przedmiotu. Skąd wynikają problemy dzieci i co można zrobić lepiej?

Barbara Wesoła
Barbara Wesoła
Problemy z matematyką zaczynają się już w 4-6 klasie i ciągną aż do matury. Co można zrobić inaczej?
Problemy z matematyką zaczynają się już w 4-6 klasie i ciągną aż do matury. Co można zrobić inaczej? 123rf.com
Korepetycje z matematyki? Tuż obok języka obcego jest na nie największy popyt. Uczniowie szkół podstawowych i średnich najczęściej chodzą na korepetycje z przedmiotów egzaminacyjnych. To z matematyki uczniowie najczęściej piszą poprawkowy egzamin maturalny. Jak wynika z doświadczeń naszego rozmówcy, korepetytora Pawła Werwińskiego - znanego jako "Łysy od matmy", problemy z królową nauk zaczynają się już w czwartej klasie szkoły podstawowej i ciągną aż do matury. Dlaczego matematyka jest dla uczniów tak trudna?

Dlaczego matematyka jest przysparza uczniom problemów?

Przyczyn tych problemów jest niestety wiele. I nie przedmiot sam w sobie jest problemem, ale raczej sposób nauczania i pewne systemowe ograniczenia. To skutkuje przede wszystkim niedostatecznym opanowaniem podstaw rachunkowych przez uczniów w młodszych klasach, co powoduje kłopoty na kolejnych etapach edukacji matematycznej.

W którym momencie zaczyna być widać problem dzieci z opanowaniem materiału?

Kłopoty zaczynają się w klasach 4-6 i ciągną aż do samej matury. Bardzo często spotykam licealistów, którzy pięknie ogarniają bieżący materiał. Rozumieją zupełnie nowe tematy, a działania na ułamkach, ewentualnie pierwiastkach (klasa 7) ich pogrążają.

Dzieci uczą się tabliczki mnożenia na pierwszym etapie edukacji i często niewystarczająco ją opanowują. Bagatelizowanie tego tematu utrudnia m.in. szybkie obliczenia pamięciowe w przyszłości. Ta umiejętność jest niezbędna, aby bez zaległości, lęku i trudu poznawać i rozumieć kolejne tematy. Już słaba znajomość tabliczki mnożenia powoduje schody. Następnie dochodzą działania na ułamkach.

Czy to w sposobie prowadzenia lekcji tkwi przyczyna?

Na to opanowanie podstaw duży wpływ ma postawa nauczyciela. I to działa w dwie strony. Jako korepetytor słyszę od uczniów historie o tym, że lekcje matematyki wzbudzają w nich silne emocje, przede wszystkim strach np. przed krytyką, kolejną złą oceną. Dla niektórych doświadczenia z lekcjami matematyki są traumą.

Sparaliżowany strachem młody człowiek, na danej lekcji nie jest w stanie korzystać w pełni ze swoich zasobów i się uczyć. Są natomiast przypadki, gdzie po zmianie nauczyciela matematyka stała się dla uczniów łatwa, bo już tego stresu nie było.

Być może uczniowie potrzebują także więcej czasu lub zróżnicowanych metod nauczania dla poszczególnych tematów, aby je wystarczająco zrozumieć i opanować?

Pomogłoby elastyczne podejście do tego, ile czasu poświęca się na poszczególne zagadnienia. Możliwość zweryfikowania, że materiał została naprawdę przyswojony przez uczniów i wyjaśnienia tematu do skutku.

Tabliczka mnożenia, rozwiązywanie działań na ułamkach i procentach dzieci powinny umieć śpiewająco. Jak alfabet na języku polskim. Jednak zdaję sobie sprawę, że nie wszystko zależy od nauczyciela. Ogromne znaczenie dla jakości i skuteczności nauczania matematyki w szkołach ma system organizacji edukacji.

Co dokładnie utrudnia efektywne nauczanie matematyki w szkole?

Mam na myśli przeludnione klasy, gdzie dzieci jest zbyt dużo i ciężko o każdego indywidualnie zadbać w ciągu 45 minut. W tym czasie nie tylko ma nastąpić przywitanie z uczniami sprawdzenie obecności, wyłożenie nowego tematu, ale też praktyczne zadania sprawdzające, jak uczniowie opanowują materiał. A gdzie przestrzeń na sprawdzenie zadań domowych, rozwianie wątpliwości, powtórki?

Pośpiech i ograniczenia organizacji utrudniają efektywne nauczanie matematyki. Warto dodać, że dla wielu dzieci i młodzieży to również nie jest komfortowa sytuacja, gdy podchodzą do tablicy przy widowni liczącej 20 czy 30 osób. Jak widać jest sporo tych czynników składających się na nieefektywną naukę matematyki.

Uczniowie są więc często skazani na samodzielną naukę w domu i uzupełnianie braków

To dowód na to, że lekcje w szkole nie spełniają swojej funkcji. Owszem, w internecie, m.in. na moim kanale YouTube, jest mnóstwo materiałów, które pomogą opanować materiał. Pod niektórymi moimi filmami niestety widzę takie komentarze: „Dzięki, bo w te 10 minut nauczyłem się więcej niż przez 3 lekcje matematyki”.

Można powiedzieć, że to OK, bo najważniejsze, że jak nie w szkole, to samemu, ale można się nauczyć. Pamiętajmy jednak, że trudno jest dzieciom opracowywać każdy przedmiot, odrabiać zadania domowe, jeżeli ma się po 7-8 lekcji dziennie.

Jak się uczyć matematyki w domu, kiedy to, co wynosimy ze szkoły nie daje efektów?

Przede wszystkim regularnie. Jak mówi powiedzenie, da się zjeść każdego słonia, jeżeli tylko pokroi się go na kawałki. I z matmą jest podobnie. Krok po kroku, robić zadania samodzielnie. Od najprostszych przykładów oczywiście. Nie omijając żadnego. Jeżeli leżą te ułamki, to cofnąć się do tego tematu i go opanować.

Regularność jest tutaj kluczem. Najlepiej wygospodarować sobie stały termin w planie tygodnia i tego przestrzegać. Bo zawsze będzie coś innego, ciekawszego do zrobienia. Narzucony wcześniej termin i trzymanie się planu i przyniesie efekty. To tak jak z treningami.

Co można zrobić lepiej dla matematyki w szkole?

Nie będę odkrywczy i być może bujam w obłokach, ale jedyne rozsądne wyjście to przemyśleć na nowo system edukacji. Mniej obciążony tygodniowy rozkład zajęć, mniej liczebne klasy, więcej nauczycieli.

A sytuacja tych ostatnich niestety jest tragiczna. Praca nauczyciela nie jest łatwa, a ma ogromny wpływ na kształtowanie naszego społeczeństwa i podejścia do nauki jako takiej, bo uczymy się przecież całe życie.

Paweł Werwiński - w sieci znany jako Łysy od matmy. Lektor języka francuskiego i korepetytor matematyki z wieloletnim doświadczeniem. Pomaga i uczy, od kiedy pamięta. Empatyczny praktyk ćwiczeń dla umysłu i ciała. Od zawsze stawia praktykę nad teorię.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski