Matura 2020. W czerwcu bez kasztanów, za to w ścisłym reżimie sanitarnym

Maraton rozpoczął pisemny egzamin z języka polskiego. Z tematów: „Wesele’’ Wyspiańskiego oraz wiersz Anny Kamińskiej ,,Daremne’’ zdający wydawali się zadowoleni. - Poziom matury nie był zbyt wygórowany, na pewno zdałem - chwalił się maturzysta z III LO.

„Jaki wpływ na przesłanie utworu ma wprowadzenie elementów fantastyki? Odwołaj się do fragmentów ,,Wesela’’ Wyspiańskiego i wybranych dzieł kultury” - to temat maturalnej rozprawki, który lubelskim uczniom przypadł do gustu. Jak mówi jedna z maturzystek, jej przewidywania sprawdziły się i temat jej nie zaskoczył. - „Wesele” Wyspiańskiego przerabialiśmy w szkole miliony razy - dodaje uczennica.

Alternatywą dla zdających była analiza wiersza „Daremne” autorstwa Anny Kamińskiej, pisarki związanej z naszym regionem, urodzonej w Krasnymstawie. Po rozmowach ze zdającymi odnieśliśmy wrażenie, że maturzyści niechętnie decydują się na analizowanie wierszy.

Już kilkadziesiąt minut przed „godziną zero” przed wejściem do szkoły stali zniecierpliwieni maturzyści, czekający na wejście do sali egzaminacyjnej. Każdemu uczniowi przed wejściem mierzono temperaturę, ich obowiązkiem było także zakrycie ust i nosa. Jak wpłynęło to na zdających?

- Myślę, że dla nas wszystkich jest to pewne utrudnienie, egzamin to duży stres nawet bez żadnych dodatkowych zasad, o których musimy pamiętać, jednak rozumiem, że jest to konieczne - mówiła Aleksandra Michałowska z III LO im. Unii Lubelskiej.

- Jest to coś nowego, ze zmianami zawsze wiąże się stres, aczkolwiek nie jest to rzecz, z którą nie moglibyśmy sobie poradzić - dodaje Cezary Garbal z tego samego liceum.

Egzamin rozpoczął się o godzinie 9, a półtorej godziny później można już było zobaczyć pierwszych wychodzących ze szkoły maturzystów. Z relacji absolwentów III Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie można było odnieść wrażenie, że egzamin nie był dla nich trudnym wyzwaniem.

- Poziom matury nie był zbyt wygórowany, na pewno zdałem - chwali się zadowolony maturzysta opuszczający szkołę.

- Część pisemna była dość łatwa, a temat standardowy, nie martwię się o wynik - dodaje jego kolega.

- Matury w lubelskich szkołach odbyły się zgodnie z zaplanowanym harmonogramem i bez niespodziewanych incydentów. Placówki spełniały wymagania epidemiologiczne, wszystkie były pilnowane przez policję - powiedział nam Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty.

We wtorek egzamin z matematyki. Powodzenia!