Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mąż i dzieci to za mało. Dziewczyny, róbmy swoje!

Rozmawiała Katarzyna Prus
Lila Kaczor z Bliskowic ze statuetką Kobiety Przedsiębiorczej 2012
Lila Kaczor z Bliskowic ze statuetką Kobiety Przedsiębiorczej 2012
Rozmowa z Lilą Kaczor z Bliskowic, zwyciężczynią plebiscytu Kobieta Przedsiębiorcza 2012.

• Co to znaczy być kobietą przedsiębiorczą?

– Kobietę przedsiębiorczą wyróżnia to, że znajduje czas dla innych ludzi, zachęca do działania, zawsze ma mnóstwo pomysłów i entuzjazm, którymi umie zarazić innych. Pod tym względem uważam się za kobietę przedsiębiorczą. Jeśli współpracuje się ze wspaniałymi ludźmi to sama przyjemność. Dlatego tytuł Kobiety Przedsiębiorczej 2012 tak bardzo mnie cieszy i oczywiście zobowiązuje do jeszcze większego zaangażowania. Postaram się nie zawieść tych wszystkich, którzy na mnie głosowali i samej siebie.

• Skąd wziął się pomysł na Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych, które prowadzi pani od kilku lat?

– Powstał spontanicznie. Wynikał z prostej potrzeby spotykania się kobiet w naszej wsi. Pierwsze spotkanie zorganizowałyśmy w budynku szkoły podstawowej w sąsiedniej wsi i nazwałyśmy się Klubem Kobiet Aktywnych. Na pomysł przekształcenia go w stowarzyszenie wpadłam w połowie 2009 r. Chodziło o uregulowanie naszego statusu prawnego i możliwość korzystania ze środków unijnych. Początki wcale nie były trudne, bo miałyśmy zapał do pracy i pomysły, których przybywało z każdym kolejnym spotkaniem. Pierwszą dużą imprezą, którą zorganizowałyśmy był Dzień Kobiet w 2009 r. dla wszystkich mieszkanek lokalnych miejscowości. Jednocześnie we współpracy z Ochotniczą Strażą Pożarną w Bliskowicach pozyskałyśmy pierwsze pieniądze, które poszły na remont remizy w Bliskowicach. Jedno z pomieszczeń przeznaczyłyśmy na naszą siedzibę. Później były m.in. Spotkanie Sobótkowe, I Dzień Miejscowości Bliskowice, Święto Pieczonego Ziemniaka, cykl szkoleń „Styl Kobiety Aktywnej” o modzie i urodzie, warsztaty kulinarne i rękodzielnicze oraz wiele innych imprez. W tym roku znowu chcemy zorganizować warsztaty kulinarne według „przepisów babuni” i rajdy rowerowe.

• A jak reagowali mieszkańcy na pani klub?

– Jak każda nowość budził wiele kontrowersji w naszym środowisku. Koła Gospodyń Wiejskich nie są już tak popularne i ludzie zapomnieli, że kobiety chcą działać wspólnie i robić coś, z czego będą mogli korzystać wszyscy mieszkańcy wsi. Nie przejmowałyśmy się plotkami. Powtarzałam moim dziewczynom, że ludzie zawsze gadają, a my róbmy swoje. Wiedziałam, że z czasem przywykną i zaakceptują tę „ligę kobiet”, jak nas nazywali. I tak się stało. Od początku bardzo dobrze układała nam się natomiast współpraca z Ochotniczą Strażą Pożarną w Bliskowicach i władzami gminy Annopol. W tym momencie w stowarzyszeniu działa już 40 kobiet. Nasza działalność przyczyniła się do powstania jeszcze kilku innych kobiecych stowarzyszeń na terenie naszej gminy. Mogę więc śmiało powiedzieć, że byłam prekursorem i dobrym duchem rozwoju działalności społecznej w gminie Annopol.

• Czy kobieta przedsiębiorcza, która pracuje zawodowo i działa społecznie ma jeszcze czas dla siebie?

– Chciałam robić coś więcej niż tylko zajmować się rodziną – mężem i dziećmi oraz pracą zawodową w Urzędzie Gminy w Annopolu. Dlatego zaangażowałam się w działalność społeczną. Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych nazywam moim ukochanym trzecim dzieckiem. Jestem też szczęśliwą babcią 3-letniej Natalii i 5-miesięcznej Ani, które niestety mieszkają aż nad morzem. Czas, który inne babcie poświęcają wnukom, ja przeznaczam właśnie na działalność społeczną. Mam też chwile tylko dla siebie. Najchętniej czytam wtedy książki i pracuję w ogrodzie. Zamierzam też prowadzić gospodarstwo agroturystyczne, mam już przygotowane pokoje. Bliskowice są naprawdę piękne i na pewno warto tu odpocząć.

 

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski