O ile porażki Rosjan z Niemcami za niespodziankę pierwszego kalibru uznać jeszcze nie można, o tyle już jej rozmiary wprawiły wszystkich kibiców w zdumienie. Podopieczni trenera Andrieja Woronkowa oddali rywalom mecz niemal bez walki.
Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.
— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013
- Nie mam nawet kogo wyróżnić w tym spotkaniu. Cały zespół zagrał po prostu źle – powiedział po tym meczu wyraźnie zaniepokojony postawą swoich podopiecznych Adriej Woronkow.
W zgoła odmiennych nastrojach byli z kolei siatkarze reprezentacji Niemiec. Jak zaznaczył kapitan zespołu Simon Tischer, nie należy traktować tego zwycięstwa w kategoriach sensacji.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego rezultatu, ale nie uważamy, by był on niespodzianką. To jest efekt naszej ciężkiej pracy, świetnego bloku i defensywy w tym pojedynku - powiedział Tischer.
Przypomnijmy, Rosjanie to między innymi mistrzowie olimpijscy z Londynu, a także triumfatorzy tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
To jednak nie jedyna niespodzianka, jaka miała miejsce pierwszego dnia polsko-duńskiego turnieju. Kibiców w osłupienia wprawił też rezultat spotkania z udziałem Serbów, którzy mierzyli się w piątek ze Słowenią. Broniący tytułu Serbowie przed rozpoczęciem mistrzostw otwarcie mówili o medalu. Sport po raz kolejny pokazał jednak, że potrafi uczyć pokory. Tylko pierwszy set tego starcia ułożył się po myśli faworytów. Kolejne partie należały już do Słoweńców i to oni mogli ostatecznie cieszyć się z pierwszego zwycięstwa na tegorocznych mistrzostwach.
W grupie A natomiast łatwe zwycięstwo odnieśli Belgowie, którzy w trzech setach uporali się z Białorusią. Ten mecz, jako jeden z nielicznych, nie przyniósł wielkich sportowych emocji.
Pewne zwycięstwo w grupie A odnieśli natomiast Włosi, którzy gładko uporali się ze współgospodarzem imprezy - reprezentacją Dani. Zespół z Półwyspu Apenińskiego to głównym pretendent do awansu do ćwirćfinału mistrzostw Europy.
Pierwszego dnia ME cieszyć mogli się też Finowie, którzy w czterech setach uporali się z Holendrami. Zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo. W trzech pierwszych setach walka toczyła się niemal do ostatniej piłki. Ostatecznie, więcej szczęścia mieli reprezentanci Finaldii.
Bez walki nie poddali się też Czesi, którzy po dwóch bolesnych ciosach w pierwszym i drugim secie, podobnie jak Turcy, potrafili podnieść się z kolan. Bułgarzy szybko jednak sprowadzili rywala na ziemię i jak przystało na faworyta, postawili kropkę nad "i".
Komplet wyników 1. dnia ME:
GRUPA A:
Włochy - Dania 3:0 (25:22, 25:17, 25:15)
Belgia - Białoruś 3:0 (25:22, 25:20, 25:16)
GRUPA B:
Francja - Słowacja 3:0 (25:20, 35:33, 28:26)
Polska - Turcja 3:1 (25:22, 25:15, 22:25, 25:21)
GRUPA C:
Serbia - Słowenia 1:3 (25:21, 23:25, 22:25, 19:25)
Finlandia - Holandia 3:1 (23:25, 25:22, 27:25, 25:20)
GRUPA D:
Rosja - Niemcy 0:3 (20:25, 23:25, 19:25)
Bułgaria - Czechy 3:1 (25:15, 25:18, 22:25, 25:21)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?