Mecz POM Iskry Piotrowice z Lublinianką zakończył granie w 4. lidze (ZDJĘCIA)

Mecz POM Iskry z Lublinianką był dwukrotnie przekładany z powodów sanitarnych, ale do potyczki ostatecznie doszło jeszcze w tym roku, chociaż na zmarzniętym mocno boisku. W takich warunkach piłkarzom trudno się grało i chociaż goście stworzyli sobie sporo sytuacji podbramkowych, to nie potrafili pokonać bramkarza z Piotrowic. Gospodarze sporadycznie próbowali się odgryzać, ale i oni w tym dniu nie mieli szczęścia. Drużyny podzieliły się punktami, a zadowolone mogą być przede wszystkim z braku kontuzji.

Goście z Lublina mieli szansę tym meczem wyjść na pozycję wicelidera grupy I, ale zimę spędzą jednak na trzecim miejscu. Lublinianka ma tyle samo punktów, co Motor, który dwukrotnie był lepszy w bezpośrednim starciu. Żółto-biało-niebiescy są przy okazji najbardziej bramkostrzelnym zespołem w czwartej lidze - w 18 spotkaniach zdobyli aż 52 gole. Najlepszą obronę w grupie I mieli z kolei piłkarze z Wieniawy, którzy w tej części sezonu stracili 15 bramek, z czego sześć w spotkaniach z Motorem II.

Liderem w tej grupie są piłkarze Huraganu Międzyrzec Podlaski, którzy lubelskie zespoły wyprzedzają o trzy punkty. Lublinianka, mierząca w tym sezonie w awans do 3. ligi, dwa razy przegrała na własnym boisku. Podopieczni trenera Roberta Chmury musieli uznać wyższość Huraganu (wcześniej wygrali z tym przeciwnikiem w Międzyrzecu Podlaskim) oraz Motoru II (rezerwy drugoligowca trzy razy uległy u siebie, ale jako jedyne w grupie nie przegrały na boisku rywala).

Zaraz za wspomnianą trójką znajdują się rezerwy Górnika Łęczna, a w górnej połówce tabeli rok zakończyły także drużyny Powiślaka Końskowola i POM Iskry Piotrowice (dzięki wygranej z meczu z Opolaninem Opole Lubelskie).

Zdecydowanie wyraźniejszy podział drużyn na górną i dolną szóstkę występuje w grupie II. Prowadzi Kryształ Werbkowice, który ma tylko pięć punktów przewagi nad szóstym w tabeli Gromem Różaniec. Wiceliderem grupy jest Stal Kraśnik, a kolejne pozycje zajmują Świdniczanka Świdnik, Granit Bychawa i Start Krasnystaw.

Wiosną do rozegrania pozostaną cztery kolejki i niewielkie są szanse, żeby ktoś z tej grupy wypadł z walki o awans. Siódma w tabeli Huczwa Tyszowce traci bowiem do szóstej lokaty już 10 punktów.