Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz sąsiadów w tabeli eWinner 2. ligi. Wisła Grupa Azoty Puławy w sobotę podejmie Polonię Warszawa

Marcin Puka
Marcin Puka
Facebook Wisła Puławy
Wisła Grupa Azoty Puławy w tabeli eWinner 2. ligi plasuje się na piątym miejscu (38 punktów). Natomiast Polonia Warszawa jest pozycję wyżej (39 oczek). W najbliższą sobotę (25 marca, godzina 15.15) dojdzie w Puławach do starcia obydwu zespołów znajdujących się w strefie barażowej w walce o awans do Fortuna 1. ligi.

Puławianie do konfrontacji z zespołem ze stolicy Polski przystępują z niedosytem. Pojawił się on u nich po ostatniej wyjazdowej batalii z broniącym się przed spadkiem Zagłębiem II Lubin. Na Dolnym Śląsku biało-niebiescy zremisowali 3:3, mimo, że trzykrotnie obejmowali oni prowadzenie. Za każdym razem gospodarze doprowadzali do wyrównania.

– Jeżeli mecz miałbym ocenić do 70. minuty, to straciliśmy dwa punkty. Ale spotkanie trwa 90 minut, więc remis trzeba szanować – mówi Dawid Retlewski, napastnik Wisły Grupy Azoty. – Największy niedosyt mamy z powodu tego, że w pierwszej połowie nie powiększyliśmy przewagi bramkowej. Uważam, że nawet powinniśmy wtedy zamknąć mecz. Bramka na 1:1 pozwoliła miejscowym wrócić do meczu i uwierzyć, że są w stanie skutecznie z nami walczyć – dodaje 31-latek.

Retlewski o miejsce w podstawowym składzie walczy z kapitanem Wisły, Adrianem Paluchowskim. Na razie przegrywa tą rywalizację, ale w rundzie rewanżowej, podobnie, jak jego konkurent, raz wpisał się na listę strzelców. W sumie w trwającej kampanii ma w swoim dorobku osiem goli, najwięcej ze wszystkich graczy "Dumy Powiśla". Natomiast Paluchowski ma jedno trafienie mniej.

– Wiosną gra cały czas Adrian a ja sobie z boku tylko oglądam wydarzenia na boisku i podmieniam go na ostatnie fragmenty meczu – wyjawia Retlewski.

Wisła Grupa Azoty do drugiego premiowanego promocją do wyższej ligi miejsca traci zaledwie trzy oczka, ale musi się oglądać na rywali. Grupa pościgowa, na czele z rewelacyjnie się spisującym Motorem Lublin, jest coraz bliżej, co zapowiada pasjonującą końcówkę sezonu.

– Myślę, że w tym sezonie liga jest bardzo wyrównana i decyduje forma w danym dniu. Teoretycznie słabsze drużyny zimą się wzmocniły, co jeszcze bardziej zatarło różnice między „górą” tabeli a „dołem” – opisuje Retlewski.

"Duma Powiśla" w tym roku jeszcze nie przegrała żadnej potyczki. Jej najbliższy przeciwnik wiosenne zmagania rozpoczął od wyjazdowego remisu ze Stomilem Olsztyn 1:1. Później podopieczni Rafała Smalca wygrali u siebie ze Śląskiem II Wrocław 2:1, przegrali w Pruszkowie ze Zniczem 0:1 i podzielili się punktami przed własną publicznością z Lechem II Poznań (3:3).

– Każdy mecz w tej lidze jest ciężki, trudno wskazać faworyta. Atut naszego boiska może pomóc i bardzo wierzę, że trzy punkty zostaną w Puławach – kończy Retlewski.

Kibice, którzy nie będą mogli w sobotę pojawić się na stadionie przy ulicy Hauke-Bosaka 1 w Puławach będą mogli obejrzeć bezpośrednią relację ze spotkania w TVP Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski