Mecz z Rosą Radom był rekordowy dla koszykarzy TBV Startu Lublin

Drużyna z Lublina występuje w lidze zawodowej od 2014 roku. W niedzielę po raz piąty przekroczyła granicę stu punktów, a 109 zdobytych oczek to rekord zespołu w czterech kwartach. Tylko raz Start rzucił więcej – 111, ale mecz z Turowem Zgorzelec (14 stycznia 2018 roku) zakończył się po trzech dogrywkach.

Najlepszym strzelcem potyczki z Rosą był Roman Szymański, który zdobył 23 punkty. To rekordowe osiągnięcie centra Startu, który w tym sezonie legitymował się średnią 3 punktów na mecz. 28-letni zawodnik gra w Lublinie drugi sezon i po raz trzeci uzyskał dwucyfrową zdobycz punktową. Dotychczas jego najlepszym wynikiem było 11 punktów zdobytych w listopadzie 2017 roku w meczu z GTK Gliwice.

- To wspaniały moment w życiu sportowca, jeśli może dać radość kibicom – przyznaje. – To uczucie dodaje skrzydeł i chciałbym je powtarzać jak najczęściej. Jesteśmy zgranym zespołem, nie ma u nas zawiści tylko jeden motywuje drugiego. Cieszy, że to zafunkcjonowało na boisku – dodaje Szymański, którego na koniec spotkania kibice żegnali brawami na stojąco.

Podopieczni trenera Davida Dedka zanotowali w niedzielę także rekordową liczbę 30 asyst. To ich najlepszy wynik od początku gry w PLK. W tym sezonie ich rekordem było 20, a w niedzielę już po dwóch kwartach mieli na koncie 19.

– To pokazuje, jak zespołowo zagraliśmy. Nie ma obrony, która sprostałaby takiemu graniu. Pomogła dobra skuteczność, która dała nam pewność siebie. Na początku piłki były dogrywane pod kosz, a gdy Rosa zacieśniła strefę podkoszową, to mieliśmy otwarte pozycje na obwodzie. Chłopaki rzucali i trafiali. Najprostsza koszykówka przynosi najlepsze efekty. Później już pofrunęliśmy na tym, co wypracowaliśmy, a publika nas dodatkowo niosła – twierdzi Szymański, który w niedzielę trafił dziewięć kolejnych rzutów z gry.

- Nasza gra w ostatnim miesiącu poprawiła się nie tylko pod względem szybkości, ale również dzielenia się piłką i konsekwencją tego jest większa liczba asyst - podkreśla trener Startu, David Dedek.

W meczu z Rosą lubelscy koszykarze oddali również rekordową w tym sezonie liczbę rzutów celnych za trzy - 14 i uzyskali w tym elemencie rekordową skuteczność - 58 procent. "Czerwono-czarni" oddali także w sumie 39 celnych rzutów z gry oraz mieli 30 zbiórek w obronie, co również jest najlepszym wynikiem w tym sezonie.