Do zdarzenia doszło w środę 11 kwietnia 2018 roku około godz. 19.30.w Białym Borze (powiat mielecki). Dwóch chłopców jadąc motorowerem wjechało w metalową linkę, która została rozciągnięta w poprzek drogi. 15-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala. Chłopiec miał przeciętą tchawicę. Linkę rozciągnął właściciel działki, którego denerwowali przejeżdżający na skuterach chłopcy. Miało to ich odstraszyć, by więcej tego nie robili.
Jak czytamy w Onecie prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu zakończyła śledztwo prowadzone w związku z wypadkiem. Przygotowany został akt oskarżenia przeciwko Iwonie O. oraz Tomaszowi O. Małżeństwo nie przyznaje się do winy. Ich wyjaśnienia są sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym.
- Zostali oni oskarżeni o nieumyślne spowodowanie u kierowcy motoroweru Dominika P. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, natomiast u pasażera Wojciecha Ś. lekkich obrażeń ciała oraz o nieumyślne narażenie Wojciecha Ś. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez stworzenie i nieodpowiednie zabezpieczenie miejsca stwarzającego niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia ludzkiego w postaci szlabanu z zawieszoną metalową linką – informuje Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
Źródło: Onet
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
