Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miała być wygrana i była. Pewny triumf w Pruszkowie

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Po 17 meczach, z bilansem 10-7, lubelskie koszykarki zajmują 5. miejsce w lidze)
(Po 17 meczach, z bilansem 10-7, lubelskie koszykarki zajmują 5. miejsce w lidze) fot. Elbrus Studio/AZS UMCS Lublin
Zawodniczki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin po prawie miesięcznej przerwie wróciły na parkiety ligowe. Wyjazdowe spotkanie z beniaminkiem z Pruszkowa zakończyło pewną wygrana koszykarek z „Koziego Grodu” (67:95).

Styczeń nie był udany dla zespołu trenera Krzysztofa Szewczyka. Srebrne medalistki z poprzedniego sezonu przegrały aż trzy z czterech spotkań na podwórku krajowym. Przerwa na reprezentację była zbawienna. W międzyczasie AZS UMCS odpadł z rozgrywek Pucharu Europy.

Po dosyć długim odpoczynku lubliniankom na start przyszło zmierzyć się z beniaminkiem, MKS-em Pruszków. Ten dotychczas wychodził zwycięsko tylko z dwóch spośród osiemnastu rozegranych w tym sezonie meczów. Był to zatem świetny rywal dla zespołu lubelskiego, aby znowu wrócić na ścieżkę zwycięstw.

Szkoleniowiec akademiczek nie zamierzał w żadnym wypadku lekceważyć rywala, od początku posyłając na plac gry najsilniejszy skład. Nie zabrakło ani Natashy Mack, ani Aleksandry Stanaćev, ani też Sparkle Taylor.

Ten manewr szybko przyniósł rezultaty. Zaledwie po upływie pięciu minut przyjezdne prowadziły różnicą ośmiu oczek (6:14). Rezultat pierwszej odsłony, rzutem trzypunktowym, ustaliła natomiast Olga Trzeciak (14:24). Skrzydłowa przed tygodniem wspólnie z Magdaleną Ziętarą, Aleksandrą Zięmborską i Aleksandrą Kuczyńską cieszyła się z brązowego medalu pierwszej w historii LOTTO 3x3 Ligi Kobiet.

Do Pruszkowa pojechały wszystkie cztery, nie zagrała tylko Ziętara. Największy wkład w zwycięstwo miała z nich z kolei Zięmborska, zdobywczyni 15 punktów.

Kolejne minuty sobotniego starcia przybliżały tylko zespół z Lublina do końcowego triumfu. Przewaga systematycznie rosła. Zielono-białe górowały na przeciwniczkami w niemal każdym elemencie, poza jednym, ale akurat w tym konkretnym spotkaniu – najmniej istotnym. Mowa o rzutach osobistych. Zbiórki oraz skuteczność „za dwa” i „za trzy” były po stronie gości. Tylko w drugiej kwarcie akademiczki zza linii 6.75 metra trafiły pięciokrotnie. Ostatecznie udały się do szatni prowadząc 50:29.

Po zmianie stron Krzysztof Szewczyk dał nieco odpocząć liderkom drużyny. Z zawodniczek pierwszej piątki najwięcej czasu na boisku spędziła Katarina Zec. Serbka była najlepiej punktującą koszykarką meczu w Pruszkowie (24 oczka). Jej trafienie zamknęło trzecią odsłonę oraz tak naprawdę całe spotkanie, bo lublinianki prowadziły po niej 76:49.

W końcówce zielono-białe walczyły już tylko o to, aby po raz pierwszy w sezonie złamać barierę stu punktów. To im się nie udało, ale z powrotu do zmagań ligowych z pewnością mogą być zadowolone.

Teraz przed drużyną dużo intensywniejszy czas. Już w środę AZS UMCS podejmie w hali MOSiR Ślęzę Wrocław, która walczy o 8. miejsce, dające prawo gry w fazie play-off.

Dwa dni później zielono-białe rozpoczną natomiast rywalizację w zmaganiach o Suzuki Puchar Polski. Ich ćwierćfinałowym rywalem będzie zespół VBW Arki Gdynia. W przypadku awansu w kolejnej fazie czeka aktualny lider Energa Basket Ligi, PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski.

MKS Pruszków – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 67:95 (14:24, 15:26, 20:26, 18:19)

MKS: Parysek-Bochniak 23, Papiernik 16, Berezowska 6, Świeżak 6, Zaborska 6, Iwaniuk 6, Marciniak 3, Stawicka 1, Masłowska, Frojdenfal, Grygiel. Trener: Bartłomiej Przelazły

AZS: Zec 24, Taylor 19, Zięmborska 15, Stanaćev 11, Mack 8, Trzeciak 7, Nassisi 5, Kuczyńska 3, Yurkevichus 3. Trener: Krzysztof Szewczyk

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski