Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miałam tremę, gdy odbierałam nagrodę

Krzysztof Nowacki
Sabina Włodek
Sabina Włodek Karol Wiśniewski
Z Sabiną Włodek, piłkarką SPR Lublin, mistrzynią Polski i zwyciężczynią 48. Plebiscytu Kuriera na Najlepszego i Najpopularniejszego Sportowca Lubelszczyzny, rozmawia Krzysztof Nowacki.

Gratuluję tytułu Najlepszego i Najpopularniejszego Sportowca Lubelszczyzny w 2009 roku.
To duże zaskoczenie, ponieważ już dawno nie było mnie w dziesiątce. Bardzo się cieszę, ale jak powiedziałam odbierając nagrodę, to przede wszystkim zasługa zespołu. I dlatego drużynie chciałam szczególnie podziękować.

Przed galą miała Pani swoje typy, kto mógłby wygrać plebiscyt?
Nie, nie miałam. Traktuję plebiscyt jako zabawę i nie miałam pojęcia kto może być w dziesiątce.

Wielu sportowców odbierając nagrody miało tremę, Pani już wcześniej triumfowała w plebiscycie i wielokrotnie była wybierana do dziesiątki, więc na scenie czuła się Pani równie pewnie jak na boisku?
Tak się tylko wydaje. Tak naprawdę każdy z nas, kto staje przed mikrofonem przed tak liczną publicznością, ma tremę i nie ukrywam, że ja również ją miałam.

Piłkarki ręczne są stałymi bywalczyniami plebiscytowej dziesiątki. Nie tak dawno wygrywały Dorota Malczewska i Magdalena Chemicz. Potwierdza się, że Lubelszczyzna szczypiorniakiem stoi?
Chciałabym, aby tak było. Mam nadzieję, że nasze sukcesy jeszcze się kibicom nie przejadły. Rzeczywiście na przestrzeni tych kilkunastu lat zawsze w dziesiątce gościły piłkarki i myślę, że tak będzie dalej.

Na gali nagrody odebrało wielu młodych sportowców, którzy dopiero przebijają się do wielkiego sportu. Jaka jest recepta, aby tak długo utrzymywać się na topie?
Na pewno potrzeba dużo wytrzymałości i dużo pokory, która w sporcie z całą pewnością jest potrzebna. Tak na marginesie, śmiałam się, że oczekiwałam trochę innego wyróżnienia. Może właśnie dla nadziei… (śmiech).

W tym sezonie miała Pani pełnić rolę bardziej zmienniczki, a kolejny raz to Pani decyduje o obliczu zespołu.
Rzeczywiście tak miało być, gdy zdrowa była Gosia Rola. Niestety, doznała groźnej kontuzji kolana i wciąż nie wróciła do gry. Z przymusu na skrzydło została przestawiona Kasia Wojdat, jest jeszcze młoda Agata Markiewicz, ale to melodia przyszłości. Ja w tej chwili czekam najbardziej na powrót Gosi, ona może mnie najbardziej odciążyć. Szczególnie w ważnych spotkaniach, gdy wysiłek jest naprawdę ogromny. W meczach ze słabszymi przeciwnikami spokojnie mogą zagrać Kasia czy Agata.
Pani wygrała plebiscyt, ale wyróżnienie otrzymała także cała drużyna SPR. To ważne, bo w sporcie drużynowym często trudno wyróżnić jedną osobę, a na sukces pracuje kilka czy kilkanaście osób.
Jeden lub dwóch zawodników nie decyduje o obliczu zespołu. Liczy się drużyna. Każda z nas rozegrała bardzo dobre, ale i słabsze spotkania. Wtedy wchodzi następna zawodniczka i walczy o zwycięstwo. Tak to jest w sportach drużynach i mocno chciałam podkreślić zasługę zespołu.

Nie zanosi się na to, żeby ktoś Wam przerwał tę mistrzowską passę, ale pewnie w tym roku macie duże apetyty na dobry wynik w Pucharze EHF?
Chciałybyśmy powalczyć w EHF, a marzy nam się oczywiście powrót do Lublina Ligi Mistrzów. Wtedy zainteresowanie kibiców byłoby na pewno dużo większe. Ale nasze priorytety się nie zmieniają. W dalszym ciągu będziemy walczyły o mistrza Polski, bo wbrew pozorom nikt się przed nami nie położy i nie odda tytułu za darmo.

Trzecie zwycięstwo

Piątkowy triumf był już trzecim zwycięstwem Sabiny Włodek w naszym plebiscycie. Wcześniej piłkarka SPR wygrywała w 1999 i 2005 roku. Ponadto wielokrotnie zajmowała niższe pozycje w złotej dziesiątce. Co ciekawe, po roku 2005 przez trzy lata z rzędu była jednak poza elitarnym gronem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski