Od połowy roku na zlecenie ratusza działa prywatna firma, która usuwa z ulic pozostawione przez właścicieli wraki.
- Działamy w ten sposób, że najpierw ustalamy kto jest właścicielem takiego pojazdu i wzywamy go do jego usunięcia. Jeśli tego nie robi lub my nie jesteśmy w stanie do niego dotrzeć, to zlecamy zabranie auta - wyjaśnia Robert Gogola ze Straży Miejskiej w Lublinie.
Umowa z prywatną firmą kończy się pod koniec roku. Ratusz postanowił, że ogłosi nowy przetarg na usuwanie samochodów. Pojawiła się przy tym możliwość zabierania pojazdów nie tylko z miejskich ulic, ale też osiedlowych.
- Długo się zastanawialiśmy, jak to zrobić. W końcu zwróciliśmy się o pomoc do Ministerstwa Infrastruktury. Okazało się, że jeśli ulica jest oznaczona niebieskim znakiem jako tzw. strefa zamieszkania i stoi tam porzucone auto, to możemy je zabrać - mówi Marian Stani dyr. Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Lublin. - Wystarczy, że ktoś nas o nim powiadomi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?