Aktualizacja z godz. 19.30
- Jakieś pół godziny temu ugasiliśmy pożar. Na miejscu został jeszcze zastęp strażaków, który dozoruje pogorzelisko. Budynek z drewnianych bali spłonął doszczętnie. Nasze końcowe działania polegały na tzw. rozciąganiu ognia, czyli rozciąganiu ścian, żeby ratować to, co zostało w budynku - mówi Jarosław Maluga. - Straty sięgają 2,5-3 mln zł.
***
- O godzinie 6.25 dostaliśmy od policji zgłoszenie o pożarze poddasza domu weselnego. Gdy pierwsze zastępy dojechały na miejsce z całego poddasza wydobywał się dym - mówi mł. bryg. Jarosław Maluga z PSP Lubartów. - Jest to drewniany dwukondygnacyjny budynek o powierzchni ponad 500mkw. Pożar cały czas się rozwija. Do południa spaliło się już całe poddasze budynku.
W gaszeniu pożaru bierze udział 20 zastępów straży pożarnej, m.in. jednostki z Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie, Rykach i Puław oraz Ochotnicze Straże Pożarne z powiatu lubartowskiego i puławskiego.
- Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Dopiero lokalizujemy źródło ognia. Gaszenie potrwa najprawdopodobniej do wieczora - dodaje Malucha. Na szczęście w lokalu nikogo nie było, gdy pojawił się ogień, nikt więc nie ucierpiał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?