Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Jastków doczekali się przychodni. Będą udogodnienia

Joanna Jastrzębska
Joanna Jastrzębska
Przychodnia w Panieńszczyźnie
Nie zmienia się adres ani kadra, zmienia się numer telefonu i właściciel. Po blisko miesiącu bez przychodni mieszkańcy gminy Jastków na nowo mogą korzystać z podstawowej opieki zdrowotnej.

Przypomnijmy, do 6 maja prowadzeniem ośrodka zajmowała się spółka Nordmedic. Tego dnia wygasła jej umowa z NFZ-etem. Gmina ogłosiła przetarg, w którym poza Nordmedic wystartowała poznańska spółka Osasuna i właśnie ona wygrała.

Reorganizacja ośrodka trwała trzy tygodnie i dla mieszkańców nie był to spokojny czas. W przejściowym okresie musieli korzystać z usług okolicznych przychodni. Jak to wspominają?

– Bój się pana Boga, przychodnia prawie miesiąc nieczynna. Mało mnie szlag nie trafił – nie kryje niezadowolenia pani Ewa. Jest wdową, ma dwójkę dorosłych dzieci z niepełnosprawnością intelektualną. – Chciałam przyjść po skierowanie do szpitala przez problemy z nogami, ale przychodnia była zamknięta. Później potrzebowałam recepty na leki i musiałam dzwonić do Dąbrowicy, a dodzwonić się do przychodni nie jest tak łatwo – skarży się.

Nowa przychodnia w Panieńszczyźnie w gm. Jastków będzie działała w dni robocze od 8 do 18. Na pokładzie jest kilkunastu pracowników, czyli wszyscy, którzy pracowali w ośrodku pod poprzednim szyldem. W planach jest zatrudnienie m.in. lekarki z Ukrainy, żeby ułatwić Ukraińcom korzystanie z pomocy medycznej. Na tym jednak lista rzeczy do zrobienia się nie kończy.

– Nie podjąłem się tego dzieła, żeby robić to samo co poprzednicy, ale żeby stworzyć nową jakość – zapowiada Michalak, prezes Osasuna Sp. z o. o. – Poza POZ chcemy stworzyć opiekę senioralną z wykorzystaniem systemu telemedycyny oraz zaprosić do współpracy lekarzy specjalistów. Mamy dużo pomieszczeń i dobrze byłoby zrobić z nich użytek. Na pewno nadal będzie działał gabinet stomatologiczny, a otwarty zostanie kardiologiczny, ale prowadzimy rozmowy jeszcze z innymi lekarzami – zdradza.

Zapowiada też postawienie strony internetowej przychodni i ułatwienia kontaktu telefonicznego: pracownicy ośrodka będą oddzwaniać do osób, którym nie uda się dodzwonić. Dwa ostatnie punkty miały być „odhaczone” wraz z otwarciem przychodni, ale na przeszkodzie stanął czas. Spółka na przygotowanie do otwarcia ośrodka miała trzy tygodnie.

– Gdybym zaczynał od zera, byłoby to niewykonalne. Ale pomogło doświadczenie z otwarcia przychodni w Poznaniu – dodaje Michalak.

Umowa z gminą jest podpisana na pięć lat. Żeby korzystać z pomocy lekarza rodzinnego w ośrodku, trzeba złożyć deklarację POZ. Pierwszego dnia wg stanu na godzinę 15 do przychodni zapisało się 82 pacjentów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski