- To ostatni moment na rozwiązanie sprawy. Za chwilę prace remontowe prowadzone na ul. Łęczyńskiej wejdą w taką fazę, że nic już nie da się zrobić. Od dawna wskazujemy na konieczność zachowania tego przejścia. Tymczasem ktoś zaplanował likwidację, ktoś ją zatwierdził, a teraz nie ma odważnego, aby powiedział "popraw", bo to złe dla mieszkańców - mówi Józef Nowomiński, przewodniczący Rady Dzielnicy Tatary.
Na wysokości os. Przyjaźni do tej pory funkcjonowały dwa przejścia dla pieszych. Ratusz chce zlikwidować jedno z nich.
- To bardziej uczęszczane, prowadzące bezpośrednio z osiedla Przyjaźni na przystanek autobusowy. Zostać ma sąsiednie, z którego mieszkańcy korzystają sporadycznie. Taka zmiana spowoduje, że aby dojść do przystanku, trzeba będzie pokonać dwie ulice: Łęczyńską a następnie Krzemionki. Wcześniej wystarczyło tylko przejść przez ul. Łęczyńską - tłumaczy Nowomiński.
- Wyjaśnię w Zarządzie Dróg i Mostów, jakie są powody takiej decyzji - zapewnił protestujących Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Urzędnicy tłumaczą, że o likwidacji przejścia zdecydowało... bezpieczeństwo pieszych.
- Negatywną opinię w sprawie utrzymania przejścia wydała policja. Jezdnia ma w tym miejscu trzy pasy ruchu. Wcześniej na drodze była malutka wysepka, azyl bezpieczeństwa dla przechodzących. Teraz została zlikwidowana, bo nie ma na nią miejsca, na co wpłynęło przebudowanie zatoki przystankowej - wyjaśnia Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.
Przebudowa ul. Łęczyńskiej zaczęła się w lipcu. Obejmuje odcinek ul. Chełmskiej do wiaduktu nad al. Witosa. Prace mają potrwać do końca listopada. - I ten termin nie jest zagrożony - zapewnia Kieliszek.
Inwestycja będzie kosztowała 14,4 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?