Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy skarżą się na wycinkę drzew w Parku Węglińskim. Sprawdziliśmy, czy stare drzewa są legalnie wycinane

Katarzyna Piekarczyk
Katarzyna Piekarczyk
Łukasz Kaczanowski/archiwum
Mieszkańcy al. Kraśnickiej niepokoili się, że stare i zabytkowe drzewa w Parku Węglińskim są bezprawnie wycinane. Mimo, że jest to teren prywatny, do władz wysłali petycję w sprawie skontrolowania prac tam prowadzonych. Ich obawy okazały się nieuzasadnione.

Pod dwoma, czerwcowymi petycjami podpisało się 111 mieszkańców Węglina.

- Obserwujemy, że co roku z parku znikają okazałe i wiekowe drzewa liściaste. Słyszymy też piły ścinające oraz armatki hukowe wystraszające ptaki i nietoperze, mieszkające na jeszcze niewyciętych drzewach - mówiła zaniepokojona mieszkanka Węglina.

Mieszkańcy zwrócili się m. in. do wojewódzkiego konserwatora zabytków o przeprowadzenie w Parku Węglińskim inwentaryzacji drzew oraz przyrodniczych gatunków chronionych, w tym ptaków, ssaków i owadów, a także porostów.

- Chcieliśmy, aby przeprowadzono wnikliwą kontrolę rosnących tam drzew i ich ilości - dodaje mieszkanka Węglina.

Zespół dworsko-parkowy na Węglinie przy alei Kraśnickiej 118-118a w Lublinie wpisany jest do rejestru zabytków województwa lubelskiego i podlega kontrolom. Ostatnia została przeprowadzona w lipcu.

Co wykazała kontrola?

Jak twierdzi właściciel parku, wszystkie prace na jego terenie wykonywane są zgodnie z zaleceniami dendrologów i konserwatora zabytków, a pod nadzorem inspektora z uprawnieniami do kierowania pracami specjalistycznymi zieleni zabytkowej wydawanymi przez wojewódzkiego konserwatora zabytków.

- Prace pielęgnacyjne w moim parku na Węglinie trwają od kilkunastu lat, odkąd jestem właścicielem obiektu. Wykonywane są zgodnie z zaleceniami dendrologów i zaleceniami konserwatora zabytków. W parku znajduje się 700 różnych drzew ze względu na gatunek oraz wiek. Ich pielęgnacja jest niezbędna i ze względu na różnorodność odbywa się w wielu terminach. Do tych prac używane są narzędzia mechaniczne wywołujące pewien hałas - tłumaczył przed kontrolą właściciel.

Pod koniec czerwca właściciele zespołu dworsko-parkowego na Węglinie dostarczyli do wojewódzkiego konserwatora zabytków opracowaną aktualizację drzewostanu wraz z opisami przeprowadzanych prac pielęgnacyjnych na całym terenie.

- Jednocześnie właściciele zabytkowego parku zwrócili się z prośbą o wydanie pozwolenia na usunięcie 11 sztuk drzew - poinformował Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków.

Na usunięcie drzew z terenu zabytkowego parku właściciele każdorazowo otrzymywali niezbędne do tego pozwolenia. Jednocześnie w trakcie ostatniej kontroli stwierdzono, że dokonano samowolnych nasadzeń z roślin iglastych wzdłuż ogrodzenia od strony alei Kraśnickiej.

- W związku z otrzymaną dokumentacją oraz wnioskiem dotyczącym usunięcia drzew 11 lipca tego roku odbyła się rekontrola, w trakcie której stwierdzono niezgodność części opisowej inwentaryzacji oraz planu sytuacyjnego ze stanem istniejącym w zakresie: numeracji inwentarzowej drzew, stanu zachowania pojedynczych drzew oraz ich błędnej lokalizacji. Należy zaznaczyć, że są to rozbieżności wynikające jedynie z pomyłki osoby opracowującej dokumentację, a nie z samowolnych działań właścicieli - sprecyzował Dariusz Kopciowski.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Lekarze z Kraśnickiej zoperowali zaćmę u 105-latki. - Teraz ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski