Mieszkańcy Zamościa protestują przeciwko budowie spalarni śmieci

- Póki co mamy tu czyste powietrze i rolnictwo. Nie potrzebujemy waszej inwestycji, która jest tylko biznesem co spowoduje, że śmieci będą dojeżdżały tu masowo. Ucierpią na tym nasze dzieci, które będą wdychały toksyny – argumentowała radna Agnieszka Klimczuk.

Protest zorganizował komitet „Nie dla spalarni śmieci w Zamościu”. Podczas zgromadzenia poza okolicznościowymi przemówieniami jego uczestnicy co jakiś czas blokowali drogę w zwartym szyku przy ul. Hrubieszowskiej, powoli przechodząc przez pobliskie przejście dla pieszych. Nie zabrakło obserwatorów.

- To trudny temat. Z jednej strony boje się jak każdy, ale śmieci produkujemy coraz więcej i coś trzeba z tym robić. Słyszałam że przy większych miastach, nawet w Europie zachodniej działają takie zakłady i nic się nie dzieje. Trochę szkoda, że tyle krzyku wokół tego tematu, a mało spokojnych rozmów – mówi jedna z mieszkanek, która przyglądała się demonstracji z boku.

Chodzi o kontrowersyjną spalarnię odpadów. Inwestycja budzi sprzeciw społeczny w Zamościu i okolicznych gminach. Budowie spalarni w oficjalnych stanowiskach powiedziały już zgodne NIE Rada Miasta, Rada Powiatu i Rada Gminy Zamość. Swój protest dosłownie wykrzyczeli też inwestorowi mieszkańcy miasta i gmin do niego przylegających na spotkaniu w Szopinku rok temu.

Z kolei inwestor, producent ciepła -spółka Veolia Wschód zachwala planowaną inwestycję jako ekologiczną. Nowy obiekt chce otworzyć najpóźniej w 2021 roku i wytwarzać ciepło z paliwa alternatywnego, tzw. RDF, które powstanie ze spalanych odpadów. Spółka podkreśla m.in., że inwestycja przyczyni się do zmniejszenia ilości zużywanego dotychczas węgla.

- To inwestycja komercyjna. Samorząd nie będzie miał wpływu na ilość spalanych śmieci, ani na to skąd będą sprowadzane. Stąd nasze obawy o mieszkańców, środowisko i wody gruntowe – mówił radny Rafał Zwolak, który podczas demonstracji zbierał podpisy pod petycją, która ma trafić na biurko prezydenta miasta.

Podczas protestu zbierano podpisy pod apelem sprzeciwiającym się budowie spalarni. Dokumenty mają zostać skierowane nie tylko do prezydenta miasta, ale również do Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.

Sama Veolia twierdzi, że pomimo wielokrotnych zaproszeń do merytorycznej dyskusji przeciwnicy budowy spalarni odpadów odmawiają udziału i blokują dostęp do rzetelnych informacji mieszkańcom Zamościa i okolic.

„Upubliczniamy wszystkie dokumenty dotyczące projektu, prowadzi otwartą dyskusję. Powołała też Radę Społeczną projektu do której zaprosiła wszystkich reprezentantów lokalnej społeczności. Wszystkie proponowane przez firmę próby dyskusji lube debaty zostały odrzucone, a przedstawiciele inwestora byli obecni podczas protestu i rozdawali materiały edukacyjne dotyczące inwestycji” – czytamy w oświadczeniu spółki.