Mieszkanie na „nielegalu”. Dzicy lokatorzy zajmują lokale nawet takie gdzie… ktoś mieszka

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
30–40 dzikich lokatorów rocznie zajmuje bezprawnie mieszkania komunalne w Lublinie. Zwykle szukają pustostanów. Ale ostatnio przejęli mieszkania, gdzie byli najemcy wskazani przez miasto.

- Sytuacja jest naprawdę kuriozalna. Z podobnym przypadkiem nie mieliśmy nigdy do czynienia. A tymczasem ostatnio odnotowaliśmy aż trzy takie sytuacje – przyznaje Łukasz Bilik, rzecznik Zarządu Nieruchomości Komunalnych.

Chodzi o „dzikich lokatorów”. - Samowolne zajmowanie lokali to niestety częste zdarzenie, statystycznie każdego roku ujawniamy ok. 40 przypadków tego rodzaju przestępstw. Dotyczy to jednak najczęściej lokali niezamieszkałych, przygotowanych po remoncie do zasiedlenia przez nowych najemców – mówi Bilik.

Tym razem jednak było inaczej. W trzech przypadkach dzicy lokatorzy zajęli lokale, w których mieszkały inne osoby (choć aktualnie nie przebywały w pomieszczeniach). Chodzi o dwie „komunałki” przy ul. Turystycznej i jedną przy Lubartowskiej.

- We wspomnianych lokalizacjach doszło do włamania do lokalu podczas nieobecności najemców, usunięcia ruchomości i przedmiotów i zajęcia lokalu przez osoby nieuprawnione – relacjonuje Bilik. I dodaje: - W jednym z przypadków, osoba która dopuściła się tego procederu zgłosiła się osobiście do ZNK żądając tytułu do lokalu i naliczenia opłaty czynszowej.

ZNK ma w swoich zasobach ok. 9 tysięcy mieszkań w Lublinie. W 2018 r. odnotował 33 samowolne zajęcia lokali przez „dzikich lokatorów”, w 2019 – 34. Najczęściej dotyczy to mieszkań położonych na terenie Kalinowszczyzny, Tatarów, Bronowic. To jednak nie zaskakuje. W tych dzielnicach ZNK ma bowiem największe zasoby lokali.

Pozbycie się dzikich lokatorów jest w wyjątkowo trudne. – Nie możemy stosować żadnych środków przymusu. Komisja, która odwiedza taki lokal informuje o konsekwencjach jego samowolnego zajęcia, ale rzadko przynosi to oczekiwany efekt – mówi Tomasz Kępa, z-ca dyrektora Wydziału Spraw Mieszkaniowych UM Lublin.
Tym „oczekiwanym efektem” jest dobrowolne opuszczenie lokalu.

O każdym przypadku powiadamiana jest też policja i prokuratura. Ale to nie przybliża ZNK do odzyskania lokali. – W ubiegłym roku służby umorzyły 28 z 34 zgłoszonych przez nas przypadków argumentując te decyzje niską szkodliwością czynu – wskazuje Bilik.

Praktycznie jedynym sposobem odzyskania mieszkania jest prawomocny wyrok eksmisji. – Pamiętajmy jednak, że postępowania trwają bardzo długo. Zajmują około dwóch lat – wskazuje Bilik.

W tym czasie „dziki lokator” cały czas mieszka w zajętym lokalu. Miasto ma prawo żądać od niego odszkodowania za „bezumowne korzystanie” z mieszkania. Ile ono wynosi? Okazuje się, że to równowartość czynszu jaki płaciłaby za ten lokal osoba, która wynajmowałby go od miasta zgodnie z prawem.

- W ubiegłym roku zapadło pięć wyroków w sprawach dotyczących samowolnego zajęcia lokalu. Z czego jedna osoba otrzymała prawo do lokalu socjalnego, a cztery nie – wylicza Bilik.

Lokal socjalny w takim przypadku ma zagwarantować gmina. Ci, którzy nie otrzymują do niego prawa trafiają do lokalu tymczasowego. – Na okres nie krótszy niż jeden miesiąc i nie dłuższy niż sześć miesięcy – wskazuje Kępa.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Dopóki będzie takie prawo to ci ZŁODZIEJE będą się włamywać do mieszkan i tam sobie mieszkać i się śmiać !! Administracja w tkwił przypadku powinna wejść z policją strażą takiego złodzieja zawieźć na komendę. Przestawić zarzuty i niech IDZIE siedzieć!! Prawo jest NIENORLMALNE w tej chwili. Kto to widział żeby byle dziad z ulicy włamywał się do mieszkania i mieszkał sonie ,!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie